Kultury się nie nauczy albo się ją ma albo nie...a starsi ludzie nie tylko w autobusie ale i w sklepie i u lekarza i w. parku kulturą nie daja przykładu...
Przykładem świecą i kulturę wysokich lotów prezentują za to panny i chłopaki z piękną uczyć się...polszczyzną na ustach typu - ku, chu, spie, wypie - tylko i podziwiać.
Ale taką polszczyzną posługują się pod blokiem już dzieciaki od 10 latek w górę .A dziewczynkom to bardzo odpowiada grając z nimi w piłeczkę i są bardzo dumne dzieciny bo mają takich kolegów maczo.Już sąsiad ich nagrywał to szok.Młodzież,ale takie dzieciny?
Dzis 17 wrzesnia Dzien szacunku dla ludzi starszych w Japonii.
Nikt raczej nie wrzuca. Tak samo młodych nie wrzucać do jednego worka. Mam bardzo dobrze wychowane córki, nie chcę też aby pisano, że wszyscy młodzi to debile. Podejrzewam, że moja córka z plecakiem ważącym 6kg często stoi bo nie zajmie miejsca osobie starszej. Nie plujcie tak na młodzież. Każdy z nas jest tylko człowiekiem, dzieciak też może czuć się źle, być głodny, zmęczony. Bez tych roszczeń podchódźmy do ludzi.
I? z jakiej okazji ma ustępować? Dlaczego ma korzystać ze smartfona na stojąco?Niech babcia siądzie wcześniej. Nie róbcie ofiar ze starszych osób.
Halyna, Ci starsi są często zdrowsi niż człowiek koło 40. Szacunek z niczego się nie bierze. Ja nie uważam, że mam mieć inny niż do 30latka. Ci starzy są dość często dla otoczenia dramatem. Wszystko im przeszkadza ale nie wiedzą jak oni przeszkadzają.
I jeszcze jedno Halyna, na Polnej jest księgarnia, są tam słowniki.
podejrzewam, że te osiłki z telefonami nawet swojej matce czy babce nie ustąpią miejsca, więc czemu obcej kobiecie mieliby ustępować - taka gmina jak pisał poeta (ale pewnie osiłki nie mają pojęcia co to za tekst)
No nie wie...ale z tych powodów, że nim nie będzie, bo ciele to dziecko krowy i byka, a nie barana . Baranek by to wiedział. Zaś taki baran jak ty - tego nie wie.
Ja bym określił to tak.80% ludzi po 75 roku życia uważa,że im się wszystko należy,że oni mają wszędzie pierwszeństwo.Zapytałem kiedyś takiego gentlemana po siedemdziesiątce,który przeciskał się w sklepie jak czołg,czy zna słowo przepraszam,czy też w latach kiedy był dzieckiem,używano takich słów.Niestety nie doczekałem się odpowiedzi.Każdy bedzie kiedyś stary,to kwestia czasu,ale niech ta starośc będzie pogodna,wesoła,bez pretensji do całego świata,bez roszczeń,z szacunkiem nawet dla dziecka czy młodzieńca.Zauważcie,że rzadko u nas starszy pierwszy powie młodszemu -dzień dobry,tylko wyczekuje aż mu się młodszy ukłoni.Wygląda to bardzo groteskowo.Starszych ludzi powinno sie i należy otaczać szacunkiem.Niestety,wielu starców zapomniało albo nigdy nie wiedziało o tym,że szacunek buduje się wiele lat,że trzeba być przyjaznym dla kogoś ,by ten ktoś z dobrocią odniósł się do niego.Niestety w Ostrowcu starość kojarzy się z twarzą skręconą grymasem gniewu,nienawiści,pretensji do wszystkich.
Młode byczki i młode jałóweczki które tu piszą na tym poście czy swoim ojcom matkom dziadkom dajecie uszanowanie to tacy sami ludzie na których się wyżywacie dawanie szacunku starszej osobie świadczy o poziomie inteligencji danej osoby,u tych osób co wypisują niestworzone o starszych osobach mózg się zlasował całkowicie.Jakie wy dajecie wychowanie swoim dzieciom jak dorosną to będą was lać po gębach za brzydki wyraz twarz.gościu z 12;07 Halinę pocałuj w cytrynę ,ja robię błędy odpowiadając takim durniom jak ty ja pisownie swoją poprawie a ty ku.......go charakteru już nie poprawisz zły człowieku.
Halina masz rację dobrze napisałaś .Zaznaczam nie jestem starą babką .
Większość starszych ludzi jest roszczeniowa, ale naprawdę jest wielu staruszków sympatycznych. Byłam świadkiem jak starszy pan chciał ustąpić miejsca pani w wysokiej ciąży, gdy młodsi obu płci udawali, że nie widzą. Drugi przypadek w przeciwną stronę. Do autobusu z pod przychodni ortopedycznej wsiadła matka z małym chłopcem. Dziecko z świeżym gipsem dość głośno płakało i widać było że cierpi i jest przerażone. W pewnym momencie paniusia w eleganckim kapelusiku w wieku 65+ zaczyna pokrzykiwać na matkę, żeby ucieszyła dzieciaka bo to nie do pomyślenia, żeby dziecko tak się wydzierało. Druga paniusia podchwyciła i pouczała matkę, że powinna zamówić taksówkę bo ona zapłaciła za bilet i chce w ciszy i spokoju dojechać do domu. Nie zastanowiła się, że może kobiety nie stać na taksówkę. Dwa różne przypadki i dwie skrajne postawy.
Babkom i dziadkom ustępuję, pomagam w sklepie, przepuszczam, podtrzymuję, ale jak ich, kurde, nie lubię, tych opowieści, pierdziele nia, uśmiechania.
Też będziesz taką babką lub dziadkiem i to szybciej niż myślisz gościu 15:05.