Jeszcze kilka lat, a chodzenie do państwowej szkoly będzie rzadkością i przywilejem. Stowarzyszenia przejmują szkoly wyremontowane za pieniądze podatnika, zobaczymy co będzie, gdy budynki zaczna wymagać remontów.
Każdy dziś jest parobkiem. Niech wreszcie zlikwidują te przywileje dla nauczycieli.
No niech wreszcie zlikwidują kartę nauczyciela. Podzielili szkoły na państwowe i prywatne aby nauczyciele różnili się od siebie. Państwo jest niewydolne aby utrzymywać szkoły to niech zlikwiduje przywileje nauczycieli i wszyscy będą zadowoleni.
Najpierw należy zlikwidować przywileje górników i rolników, a okaże się że na oświatę pieniędzy nie brakuje
Jeśli nauczycielowi zlikwidują szkołę a górnikowi kopalnię, to przywileje nic nie znaczą. Obaj są bezrobotni. Najlepiej ma rolnik, bo pracuje na swoim i nikt go nie zwolni
Dla nauczyciela nic nie znaczą, górnik nadal z nich korzysta
No, tak, jak ma kawałek ziemi to niestety ale z głodu przymiera.
Może i zlikwidują. Moja siostra pracuje w prywatnym przedszkolu, ma licencjat zaoczny i marzy o pracy w państwowej placówce. Jak twierdzi tam to laba a tu musi pracować. Powinni to zlikwidować, bo te przywileje są krzywdzące dla całej reszty.
Zaoczny i tylko licencjat? Niech się cieszy,że w ogóle pracuje. Teraz magisterka i z dwie podyplomówki albo dobre kursy kwalifikacyjne coś koło 300 godzin.
Nie przesadzaj w prywatnych pracują za 1750zł.
16:30 ale nie w prywatnym, gdzie często tylko pupki się podciera i karmi maluszki 3letnie.
Ja bym nie posłała dziecka do takiego przedszkola, gdzie pracują po zaocznym licencjacie! "O tempora, o mores..."
Do wszystkich 3 chętnych w 2 lata naboru
Grunt że żona starosty ma pracę z karty nauczyciela.
Wszyscy nauczyciele ze starostwa pracują na karcie nauczyciela.