Zapomniałam napisać jeszcze o osobie,która wywarła na mnie największe wrażenie -
- ksiądz Paweł Anioł - według mnie super gwiazda spotkania wigilijnego,przebił wszystkich,fantastycznie w stylu rock and roll zaśpiewał kolędę "Pójdźmy wszyscy do stajenki".
Chciałoby się potańczyć przy jego kolędzie,niczym w amerykańskich kościołach, przy gospel :-D
Nie mogę nie wspomnieć o ślicznie śpiewających zespołach dziecięcych,a także extra, żywiołowych paniach dyrygentkach, śpiewających na koniec w ducie,bardzo ładny widok,a także przyjemność dla ucha :-D
Nie byłam na koncercie na żywo,ale z przyjemnością obejrzałam go w święta dzięki nagraniu z telewizji lokalnej.
Zastrzeżenia można mieć jedynie, jeśli chodzi o jakość dźwięku nagrania relacji z koncertu.
Kto nie widział, zachęcam do obejrzenia i pośpiewania kolęd razem z wykonawcami,jeszcze święta trwają,
przed nami drugi dzień,można z rodziną pośpiewać przy choince,lub świątecznym stole.
kingabis- jasne, że celem koncertu było zebranie pieniędzy na stypendia. Chodziło mi o to, że osoby śpiewające nie miały za zadanie wykonać profesjonalnie i idealnie kolęd, tylko miała to być dobra zabawa. To że trochę zafałszowali, czy nie weszli dobrze w rytm, tylko dodał smaczku imprezie na plus :) Czepianie się ich, czy prowadzących przez malkontentów uważam za niestosowne, tym bardziej jak nie byli na koncercie. Trzeba było mieć dużo odwagi, żeby wyjść na scenę i zaśpiewać przed tak dużą publicznością. Wyszło super, więc jeśli w przyszłym roku będzie taki koncert to Ci polecam wysłuchać na żywo :)
Najfajniejsze ze byli wysoco postawieni działacze pzpr śpiewali!!!!
Jeśli chodzi o artystyczne występy,chociażby polityków,nie stosuje podziałów na prawą,czy lewą stronę polityki,to jest bez znaczenia.
Liczy się sztuka,przez duże S,tym bardziej jeśli wykonują ją w takim wykonaniu amatorzy.
Ciemnogród już dawno wymarł,lub wyjechał za granicę,nawet z naszej, z dawien dawna "ukształtowanej" politycznie miejscowości.
Aktualne społeczeństwo jest światłe i myślące,już nie ma klapek na oczach,jak kiedyś.
gość z 9:02 nie wyśmiewaj,nie pisz co jest ważne,najważniejsze,chyba,że dla ciebie.
I tak nas nie poróżnisz.
W naszych domach od 1996 i wcześniej,mieszkamy razem pod wspólnym dachem i ci z prawa i z lewa,a nawet i ci z opcji środka, tak jak jest w naszym społeczeństwie.
Zrozum i zaakceptuj to,będzie ci łatwiej żyć.
Jeśli chodzi o ilość zebranych pieniędzy na koncercie,jak wiadomo grosz do grosza...
korekta,sorry
miałam na myśli rok 1990,czyli lata już po 1989 - zmianie ustroju
Impreza może i szczytna ale zebranych ok 600 zł to naprawdę kupę kasy !!! oby tak dalej.
_el- a byłeś/ byłaś i wrzuciłaś coś do puszki? Bo jeśli nie, to może się nie wypowiadaj. Puszka stała przy wejściu, kto chciał to wrzucił parę złotych i w zamian dostał płytę z nagranym koncertem dzieci ze szkoły muzycznej.