i pewnie. trzeba sporo przewietrzyć...
ale za to pan starosta w formie- - zresztą jak zawsze.
jeden wielki lans .
tu pojedzie tam pojedzie.
tu imprezka tam otwarcie
tu daja chlebek
a tu miodzik
a tu skrzydełka
iiiii czas leci miło i przyjemnie.
żyć nie umierać
a pomiędzy jednym wyjazdem a drugim szuka inwestorów dla miasta!
oj szuka i szuka i...
Ciekaw jestem dlaczego PO nie wystawiło swojego kandydata? SLD wystawiło pana Starucha, który później pokornie zrezygnował z kandydowania. Nie bardzo wiem o co chodzi? Po co te całe korowody?
Chodzi o strach przed utratą stołków
Jeśli to taki świetny kandydat to dlaczego nie widać tego dobrobytu na co dzień,przecież ten pan jest obecnie starostą.
Wiesz przynajmniej co należy do kompetencji starosty i urzędu, którym kieruje.
Dobrobyt mają swoi
Dobrobytu nie widać? Nie żartuj, czego nie masz?
A tacy niewinni byli http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,16699679,Oswiatowy_przetarg_pod_lupa_prokuratury__Jest_sledztwo.html#LokKielTxt
Oto jedno z dokonań pana starosty, jego żony i urzędników:http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,16699679,Oswiatowy_przetarg_pod_lupa_prokuratury__Jest_sledztwo.html#LokKielTxt
Jest prokuratorskie śledztwo w sprawie oświatowych przetargów w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wygrali je urzędnicy ze starostwa powiatowego. - Sprawdzamy, czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków - mówi prokurator Ilona Sowińska.
Artykuł otwarty
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa we Włoszczowie, która przejęła postępowanie od śledczych z Sandomierza. - Wszczęliśmy śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez urzędników - informuje Ilona Sowińska, wiceszefowa włoszczowskiej prokuratury.
Chodzi o dwa przetargi zorganizowane przez Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Ostrowcu Świętokrzyskim na działania w ramach dofinansowanego z unijnego programu Kapitał Ludzki projektu "Bezpośrednie wsparcie rozwoju szkół i przedszkoli poprzez wdrożenie zmodernizowanego systemu doskonalenia nauczycieli w powiecie ostrowieckim".
Jeden przetarg wygrał naczelnik wydziału odpowiadającego m.in. za edukację, któremu bezpośrednio podlega szkoła. Zaproponował cenę 16 tys. zł, czyli maksymalną kwotę przeznaczoną na ten cel w przetargu. Drugi przetarg, również z maksymalną kwotą 12 tys. zł, wygrał sekretarz powiatu. W obu przypadkach urzędnicy jako jedyni złożyli oferty.
Ośrodek Rozwoju Edukacji po analizie obu przetargów zażądał zwrotu pieniędzy, a prokuratura wszczęła postępowanie sprawdzające, czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków. - Po przeanalizowaniu zgromadzonych materiałów podjęliśmy decyzję o wszczęciu śledztwa. Nie postawiliśmy nikomu zarzutów. Sprawdzamy, czy doszło do niedopełnienia obowiązków i kto się tego dopuścił - zaznacza prokurator Sowińska.
Dodaje, że czynności na zlecenie prokuratury prowadzi Wydział Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. - W ich ramach zostaną m.in. przesłuchani urzędnicy starostwa i dyrektorka szkoły, która ogłosiła przetarg. Na tej podstawie zdecydujemy, czy postawić komuś zarzuty - wyjaśnia prokurator Sowińska.
Cały tekst: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,16699679,Oswiatowy_przetarg_pod_lupa_prokuratury__Jest_sledztwo.html#ixzz3EKN8PbU8
Skorumpowani samorządowcy nie mają prawa dalej korumpować w samorządach
Trafieni, zatopieni
Jak stwierdził jeden z Wielkiej Koalicji - przecież jest tak dobrze to po co to psuć! Ktoś nowy może to zepsuć co chłopcy sobie już ułożyli! a to ich zabawki więc wszyscy muszą ich pytać czy można się bawić! Prywatny Folwark i tyle!
A to dopiero wierzchołek góry lodowej. Do czego Kałamaga się porywa? Chyba tylko po to, by się ośmieszyć!
Wybiera się do prokuratury we Włoszczowie, a nie na prezydenta