stara miłość nie rdzewieje??
czy cos w tym jest??
Może i nie rdzewieje, ale czasem pozostaje nienawiśc i z tej miłości lipa.
bo ja wiem, rdzewieje raczej... jak patrzę na moich byłych to jestem szczerze rozbawiona :) oczywiście w pozytywnym sensie, fajne chłopaki, ale sentymentu jako takiego do nich nie mam :D chyba najgorsze są miłości nie odwzajemnione, niespełnione, chyba takie najtrudniej mijają, wracają co jakiś czas, trudno zapomnieć, bo człowiek sobie idealizuje.
To zależy w jakich okolicznościach ludzie się rozstają i jak związek wyglądał. No i też nie bez znaczenia jest jaki jest obecny związek i jeśli w ogóle jest.
moja stara miłość sprzd 18 lat jest dziś alkoholikiem bez mala i jak go zobaczyłam rok temu to na dobre mi przeszło, a wspominam tylko jaki byl kiedys a jak jest dzis. mam go w de i ciesze sie że Bog inazcej pokierował moim życiem
moja też i cieszę się, że los pokierował mną inaczej,jestem szczęśliwa w tym małżeństwie
Spotkalem koleżanke ze szkoly po ilus latach i od razu łóżeczko ,fajnie było.Mówiła że wyszła za łosia
i jak tu się zwierzyć koledze, jak on zaraz na forum się pochwali i wszystko wypepla
jesli sie kogos naprawde kochało i było kochanym a jednak zły los zrządził inaczej to zostaj zadra w sercu i zal....a jeszcze jak mąż nie spełnia naszych oczekiwań( nie dobralismy sie poprostu) to żal tym wiekszy , mam kontakt ze swoja pierwsza miłością ale tylko kolezeński...serce peka ale obydwoje mamy rodziny i nie mozemy ich skrzywdzic ...los bywa okrutny ;(