Chciałbym poprosić o wszelkie możliwe informacje na temat szkółek jazdy konnej w pobliżu Ostrowca, bliżej niż Kielce.
Słyszałem coś na temat stadnin w Starachowicach, Wąchocku, Ożarowie - bardzo proszę o informacje na ten temat.
Proszę również o opinie na temat typowo ostrowieckich stadnin - Bałtów, Sudół i stajnia na Rosochach
Z góry dziękuję za informacje
Sudół- bardzo polecam, profesjonalna nauka jazdy, miła atmosfera. Co do stajni na Rosochach, w tym roku nie udziela się tam lekcji.
Niestety stadninę na Sudole zamknęli... A naprawdę było bardzo przyjemnie.
A o Bałtowie słyszałam baaardzo niepochlebne opinie. Podobno jako tako traktowani są tylko klubowicze (osoby bez członkostwa w klubie są traktowane po macoszemu, zbywane), panienki z Bałtowa (może nie wszystkie, ale większość) zadzierają nosa, a atmosfera podczas lekcji pozostawia wiele do życzenia.
Także najbliżej względna stadnina dostępna do jazd jest chyba w Starachowicach.
Wera, też jeździłam na Sudole przez 4 lata do czasu zamknięcia... W jakie dni jeździłaś? I gdzie teraz jeździsz?
Wracając do tematu to Ożarów zamknięty (są tam dwa konie, ale nie ma się nimi kto zająć), Starachowice są OK, a w Wąchocku jest mała stajenka westernowa, w której można jeździć, chociaż ta sama osoba uczy za Skarżyskiem, gdzie mają halę (też styl west). Bałtów- odradzam. Jest jeszcze stajnia w Annopolu, ale o niej nic dokładniej nie wiem.