Spirali nie polecam mialam trzy lata przez ten czas pogorszyla mi sie cera , wypryski na calej twarzy wlosy wypadac zaczely musialam zrezygnowac teraz tylko prezerwatywy i jest ok.
Ja stosuję naturalne metody i jestem bardzo zadowolona. Nigdy nie chciałam się truć chemią ani nie miałam takiej potrzeby. Jeśli któraś z was też tak myśli to polecam i gwarantuję skuteczność, oczywiście pod warunkiem umiejętnego stosowania.
Paciorek przed i po najlepszym zabezpieczeniem
Gościu 15:08 w Twoim przypadku antykoncepcja jest niejako przy okazji. Bierzesz tabletki leczniczo a nie dla wygody.
Kochaniutka wszystko zawodzi . Ludzie co wy tu wypisujecie to normalnie się w glowie nie miesci . Ludzie ciemni jesteście . Gumeczka bezkonkurencyjna , bez nie ma zabawy . Tabletki są git jak się jest młodym , po trzydziestce trzeba uważać na hormony bo też nic gorszego jak źle dobrane tabletki .Spirala też nie równa spirali . Wkładki spirale sa wymieniane od trzech do dziesięciu lat , w zależności od rodzaju . Standard różny i koszt . Powiedz mężczyźnie o spirali to rzuci. Taka kłująca kobieta co ciągle ma poronienia . Na wyższy standard stać tylko kobietki pracujące nocą ze sponsorem . Wizyta u lekarza , badanka i można zostać boginią seksu . Poczuć pożądanie i przyjemność .
A co ty możesz wiedzieć o antykoncepcji tak wyglądając? Od samej masturbacji przecież się w ciąże zajść nie da.
Gościu 15:18 nie rozśmieszaj mnie. Mają taką samą skuteczność jak tabletki, oczywiście jeśli potrafi się je stosować. Ja robię to od 12 lat więc coś wiem na ten temat. Jeśli kalendarzyk czy stosunek przerywany zaliczasz do metod naturalnych to naprawdę gratuluję "wiedzy". Oj dużo nauki prze Tobą, bardzo dużo..
Ja osobiście polecam plastry. Tylko nie te najtańsze wiadoma sprawa. Te z górnej półki. Kilka lat temu nowe plastry anty testowały dla reklamy warunek był że nie zajdą w ciążę przez pół roku. Kasia Skrzynecka, Anna Mucha. I dziś są szczęśliwymi matkami. Tylko to muszą być plastry przepisane po dokładnym przebadaniu przez ginekologa. Ale koszt jest przeciętnie 350 zł na 2 miesiące. To nie jest dużo uważam. Bo wychowywanie dziecka więcej kosztuje.
Witaminy w nadmiarze też szkodzą.
Kto chce niech stosuje pigułki a potem płacz bo torbiele panie mają
Średnia życia rośnie powiadasz? To ciekawe.. Nie wiem czy wiesz, że bardzo wzrosła też zachorowalność kobiet na raka piersi. To już niemal plaga.. Ciekawe od czego ten nagły wzrost, jak myślisz?
Hormony - biała śmierć - radze poczytać ze zrozumieniem!
Gościu 09:42 dlaczego tak bronisz tych tabletek? Przecież nie trzeba być wielkim uczonym aby wiedzieć, że dla zdrowego organizmu upychane na siłę chormony i chemia zawsze są szkodliwe? To, że chemia znajduje się tez w jedzeniu o niczym nie świadczy. Tam, gdzie tylko mogę staram się unikać niepotrzebnych zagrożeń. Nie trzeba niczego udowadniać, wystarczy myśleć. Kto chce niech się truje. Nie można jednak pisać, że nie jest to szkodliwe, skoro jest i każdy dobry, nieskorumpowany lekarz powie Ci to samo.
Wcale nie bronię, twierdzę że hormony to zło, ale niech ktoś nie mówi że to jest jedyny powód nowotworów takich czy innych, bo to czysta demagogia. Zresztą wszystko tak na prawdę zależy od organizmu i odpowiedniego doboru, bo ludzie biorą hormony przez kilka lat, przestają i szybko zachodzą w ciążę i rodzą w pełni zdrowe dzieci. Hormony też trzeba umieć stosować, to nie jest takie hop siup, że od razu odstawia się tabletki i próbuje zajść w ciąże. Musi upłynąć trochę czasu aż organizm się wyreguluje i dopiero wtedy można starać się o dziecko.
Rośnie. Od 1990 roku średnia długość życia w Polsce wzrosła o 6 lat. W ciągu ostatniej dekady o 3 lata. I prognozuje się że dalej będzie rosła. Zachorowalność na nowotwory piersi wzrosła w ciągu kilku ostatnich lat o 4%. Jak już chcesz dyskutować na temat danych to podawaj liczby.
Wszystko to prawda gościu 12:36. Nie ulega jednak wątpliwości też fakt, że faszerowanie hormonami zdrowego organizmu, czyli takiego który tego nie potrzebuje na pewno nie odbije się pozytywnie na zdrowiu. Leki hormonalne - tak ale tylko i wyłącznie w uzasadnionych przypadkach, tzn wtedy, kiedy faktycznie mają one leczyć. A tutaj coś do poczytania na ten temat. http://www.prolife.com.pl/pg/pl/biblioteka_obroncy_zycia/antykoncepcja/pigulka_antykoncepcyjna_a_rak.html
No to napisz mi jeszcze ile kobiet tej średniej dożywa? Przejdź się po cmentarzu i popatrz na tabliczki nagrobne kobiet, choćby tylko z ostatniego roku. Zobaczysz, jak ta Twoja średnia wygląda w praktyce. To tak samo jak ze średnią płacą w naszym kraju.. Cóż, taka jest właśnie statystyka.