Jakie jest srednie wynagrodzenie w Ostrowcu?? Ma ktos jakies statystyki /?
Mi się wydaję że ok 1400 netto.
Tak (dodajmy 1600 Brutto od pon do pt+ WEEKENDY, oczywiście po normalnej stawce), no i 12h.
1800 brutto na całym etacie po 8 godzin
Kto Ci każe pracować 12h dziennie, do tego za takie pieniądze?
Sam chcę... Wiesz co strasznie głupie pytanie.
Nie głupi tylko bardzo dobre pytanie kto Ci każe pracować za 1600 zł brutto miesięcznie na etacie po 12h. Akceptując taki stan rzeczy nie korzystasz z praw które Ci przysługują i dajesz się rąbać na wypłacie. Najniższe wynagrodzenie na etacie to owszem 1600 zł brutto, ale za 8h dzień pracy, 168h w miesiącu. Chyba że pracujesz w innym trybie godzinowym i miesięcznie mimo 12h na dobę wychodzi w sumie te 168h. Jeśli rąbiesz więcej godzin to za taką kasę to świadomie dajesz się dymać.
W Ostrowcu prawie każdy pracodawca...
To dziwne, że w supermarketach i galerii zawsze pełno ludzi i pełne koszyki.
Ci ludzie w supermarketach i galerii to w większosci urzednicy, nauczyciele, lekarze, słuzby mundurowe, czyli budzetówka, która skutków zubożenia nie odczuwa, bo ma wszystkie przywileje zapisane ustawowo. Dla nich są waloryzacje, 13te pensje, nagrody, jubileusze. Rozrost biurokracji jest wielki, więc ma kto po supermarketach buszować. Trzeba też dodać tych, którzy czasem zza granicy przyjadą rodzinę odwiedzić i chcą bliskim osłodzić chwilowo życie w tym mieście. Pozostali - a to dużo większa część mieszkańców - to co najwyżej w biedronkach i ciucholandach i mają duuużo skromniejsze koszyczki....
ja mam 8 zł na godzinę jako sprzedawca godzin mam lekko ponad 200 plus premie plus to co zarobie na lewo czyli 400-500 zł wychodzi około 2300 na miesiac ale to kropla w morzu. Rodzina na utrzymaniu baba len. Mam nadzieję że przeczyta ten wątek i się weźmie do roboty
a w ktorym sklepie daja ci 8 zeta za godz.?
mnie w markecie placa niecale 5 zl za godz.daj mi namiar na ten sklep
To straszne żeby ktoś płacił za pracę takie psie pieniądze. I to jest właśnie dobrobyt po ponad 20 latach osiągnięcia rzekomej demokracji.