Człowiek nie będę z Tobą polemizował bo ty wszystko wiesz zawsze najlepiej. Jesteś takim forumowym omnibusem, co to wypowiada się prawie we wszystkich wątkach. Ja tam wiem swoje. Na akord nigdy nie pracowałem więc nie wiem i się nie wypowiem. Natomiast do umowy o pracę zawsze aneksy dostawałem..
Nie, nie wyjaśnię Ci tego ale znam przykłady zupełnie odwrotne. Mam znajomych, którzy na pełnym etacie dostają pensję poniżej tej minimalnej. Ponieważ boją się utraty pracy więc się nie odzywają i biorą to co im dają. No i co mądralo? W papierach pewnie wszystko się zgadza jednak do rączki dostaje się mniej. Takie rzeczy się dzieją..
A to prawda moja żona tak pracuje w renomowanej i znanej firmie ostrowieckiej .
Człowiek na jakim ty świecie żyjesz? Takich "firm" jest pełno..
@galu z 20 31 podaj te przykłady firm nie płacących nawet min
@gal z 20 16 nadal nie podał tej renomowanej ostrowieckiej firmy nie płacącej min ,rozumiem ,że żona jest na rynku pracy dłużej niż 2 lata ? a ty zarabiasz dużo biorąc pod uwagę posiadanie neostrady która do tanich nie należy
Gal z 20 00 podaj nazwę tej firmy gdzie pracują ludzie dostający mniej niż powinni dostać min
Po to jest w większości firm zwyczaj przelewania pieniędzy na konto by było wszystko bardziej przejrzyste i łatwiejsze do skontrolowania
Ci co kwitują większe pieniądze i oszukują sami siebie czy ma mi być ich szkoda ?
Wstawię to co jest w czekających na weryfikacje pewnie z powodu rasizmu :)
Do gala z 19 45
Widzę ,że nie umiesz mi wyjaśnić -podpowiem CI .Na pasku jest rubryka dopłata do min najniższej krajowej o ile nie chorujesz oczywiście Ludzie często muszą zostać dzięki temu w pracy czasem za co oczywiście się im płaci ;) dopłacając mniejszą kwotę no ustalonej przez rząd kwoty ,ba czasem nazywają to nawet premią .
Jak zachorujesz to miesiąc Ci się do niczego nie liczy ,może Ci go braknąć np do zasiłku z powodu nie osiągnięcia min dochodu .
Warto to zapamiętać niestety.
Widzę ,że nie umiesz mi wyjaśnić -podpowiem CI .Na pasku jest rubryka dopłata do min najniższej krajowej o ile nie chorujesz oczywiście .Murzyni często muszą zostać dzięki temu w pracy czasem za co oczywiście się im płaci ;) dopłacając mniejszą kwotę no ustalonej przez rząd kwoty ,ba czasem nazywają to nawet premią .
Jak zachorujesz to miesiąc Ci się do niczego nie liczy ,może Ci go braknąć np do zasiłku z powodu nie osiągnięcia min dochodu .
Warto to zapamiętać niestety .
@pismen jak zwykle nastąpiła chwila , gdzie po przeczytaniu twojej wypowiedzi żałuję , że legalnie pracuję i potrącają mi zus i dzięki temu bierzesz spokojnie kasę do ręki co miesiąc . Moje pokolenie dzięki twoim idolom nie będzie mogła dostąpić takiego zaszczytu jak siedzenie na emeryturze i pisanie na forum swoich niczego nie trzymających się wizji tak ty to robisz . I od razu uprzedzę choć już o tym pisałem , że nie jestem za żadnym pisem , ani inną partią , bo od dzieciństwa widzę te same twarze , które robią transfery z partii do partii w zależności , gdzie będą mieć większe korzyści osobiste . Prawda jest taka , że nami ludźmi przejmują się najmniej i nic w tej kwestii nie robią , żeby to poprawić .
Chyba , że otworzysz mi oczy i powiesz mi co w tej chwili robi peło ?
A coz @polaczek namieszalem i w ktorym punkcie. Na razie ani grosza nie dalismy zadnej pomocy, od chwili wejscia do UE raczej to do nas doplacono.
Wszyscy narzekaja (na forum), jak to malo zarabiaja, a na ulicach korki, parkingi pozajmowane (trawniki na osiedlach tez), w marketach wiecznie tlok, na zakupki jezdzi sie do "stolic", wesela na 200 osob, domy dookola to prawie lepianki buduje. Jak nawet 20% zarabia minimum i narzeka, to wcale nie znaczy ze 80% tez. A biadoli wiekszosc (tu obecnych) poza nielicznymi wyjatkami.
@ilcia nie wiem ile to jest "niewiele", dla jednego 1000, dla drugiego 2500, a znam i takich, dla ktorych niewiele to 7 500 i takich, ktorzy majac 2 000 mowia, ze wystarczajaco duzo (oczywiscie pisze o netto, czyli do lapki). A na dokladke znam takich co zarabiaja 800 i nie narzekaja, bo pracuja dla ubezpieczenia rodziny (a kasa z lapki do lapki u innego pracodawcy)
:) właśnie... a ja chciałabym należeć do tej grupy lepiej zarabiających tu na miejscu, może być i "na czarno". Bo ja taki cykor jestem, że nie chcę się stąd ruszać.
A pracy lepszej wciąż poszukuję i na naukę nowych rzeczy jestem otwarta, jedynie brak mi takiej potrzebnej bardzo zdolności rozpychania się łokciami.
I pismenie - żeby było jasne - ja tu nie chciałam ponarzekać i nie narzekałam do tej pory w żadnym wątku na temat tego jak mi źle żyć za te pieniądze. Bo cóż da mi narzekanie - jeśli sama nie będę umiała się sprzedać, to nikt mnie nie kupi a znajomości nie mam. Interesowało mnie jedynie to co napisałeś na temat tak pospolitej pracy "na czarno", której ja znaleźć nie mogę.
pPnie na kasach w tesco zarabiają po 1000 zł.Człowieku dlaczego nie maja twojej średniej.Nie wierzysz zapytaj ,jak angole ich wykorzystują.Dopłaty.Z księżyca się urwałeś!!!!!!!!1
Unia dopłaca do nas w ten sposób, że my im dajemy 0,97 Euro, a o ni nam całe 1,0 Euro. Jest czysty zysk. To fakt. Problem jest w tym, że musimy cały szmal wydać zgodnie z instrukcjami Unii. Gdyby to były Twoje pieniądze, to nigdy nie wydałbyś ich na niepotrzebne badania, analizy, szkolenia...
@ilcia od dziś jesteś moim idolem ponieważ pierwszy raz widzę , że zmiękczyłaś pismena i po prostu odpowiedział ci jak normalny człowiek . Jak dotąd nikomu na forum nie udało się wykrzesać z pismena prostej i ludzkiej wypowiedzi .
Ilcia napisałaś cytuję :"Niewiele to 1650 brutto..."
Pismen odpowiedział :"Fakt ze nie za wiele, ....."
A wiele razy jak była poruszana kwestia finansowa , że ludziom ciężko żyć za najniższe wynagrodzenie to miał zupełnie inne zdanie .
No dobra koniec euforii , bo wiem , że to tylko chwilowa słabość pismena i za chwilę znów będzie sobą , a szkoda , bo to moim zdaniem całkiem inteligentny gość i gdyby częściej pisał po ludzku to chętnie podyskutowałoby się z nim .
