Ostatnio bylem w zabce na dlugiej. 12-15 latki wychodzili z piwami w rece ze sklepu jak wchodzilem. Czy Pani ekspedientka nie widzi ze to dzieci? Z daleka widac ze wiek okolo 12-13 niech bedzie i max 15. Co liczy sie ze towar sprzedany i zarobek a nie wazne komu? I nie pisac mi tu glupot ze czemu uwagi nie zwrocilem. A temu ze nie mam zamiaru uzerac sie z 6-scio osobowa grupa nastolatkow.
Wystarczy ze nastolatkowie ostatnio policjanta pobili bo im uwage zwrocil (bylo w tv)
Nie tyklko w tym miejscu tak jest....
Wiekszosc sklepów sprzedaje nieletnim i o nic nie pyta
A fajeczki na sztuki to wolno sprzedawac(każdemu -dużemu i małemu) ??? A w ielu sklepach bez problemu
Nigdy nie było z problem dostania fajek czy piwka w sklepach nie pamiętacie swoich czasów....nieważny był wiek
Mówicie o tym sklepie u policjanta obok salonu loczek?
Bylem niedawno pani sprzedala na sztuki-papierosa panu na wozku inwalidzkim z DPSu. Powinni przetrzepac ten sklep. Albo podstawic sie pod tajemniczego klienta i nalozyc duza kare finansowa za sprzedaz fajek na sztuki ogolnie kazdemu i alkoholu niepelnoletnim.