Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          A ja chyba nie spotkałam w garerii niemilca. Może raz w CCC, ale tez byłam niemiła, bo sią żarłam o reklamację. A czy ja jestem zawsze miła w swojej pracy?? A czasem nie mam nic złego na myśli a petent odczyta to jako niegrzeczność, a mnie się po prostu już nie chce, bo mam już dość tych setek pytań i spraw niecierpiących zwłoki. One też , te dziewuszyny, tak mają. A niektóre faktycznie są dziwnie upiększone, ale w garerii się kupuje, a nie ogląda sprzedawczynie. A jak się nie ma kasy i idzie się pogapić no to się takie glupoty wypisuje.

                          Gość_40+
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          Miła blondynka niziutka pracuje w "Joko" bardzo ładna ,chyba młodsza od kolezanki:)jak się zwie macie jakies namiary 'NK"lub "FB"

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          Jak można byc milym i wiecznie zainteresowanym przez 11 godz stania za niewiele ponad 1000zl. Ja sie nie dziwie tym dziewczynom...chodzi o kase nie o pasje taka prawda. Praca to praca a tu cieżko o nią wiec idziesz gdzie musisz...a ludzie tak czy siak nie dogodzisz przy wyborze bo nie ma kasy! A kultura taka jak kobieta różna z obu stron!

                          Gość_x
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          Najlatwiej to kogos obgadac za jego plecami,ktos to tak strasznie tu krytykuje osoby pracujace na galerii to zwykly zazdrosny tchorz ktory potrafi sie wypowiadac anonimowo,moze sie spotkamy osobiscie i zobaczymy jaka jestes fajna!! zaloze sie ze masz kompleksy i dlatego tak wszystkich oceniasz!!

                          Gość_MS
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 47

                          Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          Dobry tekst :-)

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          Piszę to do niektórych właścicieli sklepów galerii:

                          Jak będę chciał to sam poproszę o pomoc Ekspedientkę a nie, że jeszcze nie wszedłem a już słyszę tekst: Czy mogę w czymś pomóc, to nie widzę przed sobą miłej dziewczyny, tylko właściciela TYRANA, który wprowadza taki durny sposób obsługi.

                          Dlaczego jak wchodzę tam do ubikacji na terenie galerii, to nikt mnie o nic nie pyta???

                          Pozdrawiam zestresowane ekspedientki.

                          Gość_zwykły gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          i wszystko w temacie

                          Gość_jolka
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 50

                          Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          Wklej jeszcze swoje zdjęcie, żeby było wiadomo o kogo chodzi :):):)

                          Gość_.
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 51

                          Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          Albo zrobimy tak - ty wchodzisz do sklepu, a ja rozpoznaję cię po wpisie na forum :):)

                          Gość_.
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          byłam z chłopakiem niedawno w galerii i kupowalismy spodnie w sklepie cropp i było 3 sprzedawczynie wszyskie ciemne,które były zajęte sobą i swoją rozmową jakbyśmy zrobili w sklepie rewolucje to mysle ze by na to nie zwrócily uwagi.

                          co to w ogóle za pracownice,z kolei jak juz podeszlismy do kasy to jedna która obsługiwała nas była nie miła,nie wiem pracować im się nie chce?zresztą mysle ze wiekszosc nie jest taka jaka byc powinna,najmilsza pani była w divie,niska blondynka naprawde miała wiele energi doradzała i była naprawde super

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          I znowu zle!! jeden narzeka bo sie panie z oblugi interesuja klientem,a nastepna narzeka ze sie nie interesuja,takim ludziom to nikt nie dogodzi.

                          Gość_MS
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                          tylko przepraszam ale jak juz siedzisz 30 minut i szukasz odpowiednich spodni i zapytasz o rozmiar,a gościówka z łaską idzie na zaplecze bo oderwano ją od rozmowy z pozostałymi dziewuchami to chyba jest cos nie tak

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 59

                        Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

                        też chętnie rzucę okiem ;P

                        Gość_ma
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 54

      Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

      Mnie ostatnio rozbawily panie ze sklepu z obuwiem, który mieści się naprzeciwko Wojasa. We 3 stanęly w rządku i się gapily jak kura na dżdżownicę. Można się bylo poczuć co najmniej jak w Big Brotherze ;]

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

        I fakt też nie lubię tych pytań zaraz na wejściu - "W czym mogę pomóc?". Zdaję sobie sprawę, że to wymysly wlasciciela, ale mogliby dać chociaż minutę na zastanowienie ;]

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

          Ile ludzi tyle kur.de problemów. Żadna nowość, bo tak było jest i będzie. Jeden ma pretensje bo go nie obsłużą, a drugi, że podejdą, zapytają. Nikt nie jest w stanie odgadnąć myśli klienta, ale takie ryzyko jest wpisane w zawód sprzedawcy. Wypisujecie tu różne niemiłe rzeczy, ja akurat biorę to na dwa razy. Ok, jednemu podoba się to, drugiemu co innego. Łatwiej jest anonimowo napisać bo ta z tego sklepu to to czy tamto i myśleć, że jest się w porządku. Ale słuchajcie, skoro właściciel tak sobie wymyślił, żeby podchodzić do klienta, i niech nawet będzie to zwrot "czy mogę w czymś pomóc?" lub temu podobne, to czy naprawdę tak trudno jest grzecznie, kulturalnie odpowiedzieć "Nie, dziękuję" i robić swoje? Przecież nikomu korona z głowy nie spadnie, a i atmosfera nie będzie napięta. Zdarza się, że klient spojrzy, albo i nie, głupio się uśmiechnie, odpowie coś głupiego.... Czy to świadczy o wysokiej kulturze? Nie obrażajcie się, drodzy klienci za zapytanie bo ja jako sprzedawca lepiej bądź gorzej będę się starała "pomóc" (jeśli ktoś sobie tego zażyczy) odnaleźć rozmiar, kolor itp. Czy to wszystko nie może odbywać się w miłej i przyjemnej atmosferze? Nie wsypujcie wszystkich do jednego worka. Jeśli coś Wam się konkretnie nie spodoba lub jakaś osoba Was obrazi, czy będzie niemiła to reagujcie od razu w stronę tej osoby bądź właściciela sklepu, a nie na forum anonimowo bo taka forma krytyki jest, przepraszam, ale prostacka i budzi agresję, wywołuje kłótnie, i po co to wszystko?

          Gość_Paulina M.
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Sprzedawczynie w Galerii Ostrowiec

            To jest tak, że jak tylko wchodzę do sklepu, to od razu pytanie "czy w czymś pomóc" ale to pytanie jest zadane tak naprawdę pro forma ... Najlepiej, jakby klient po wejściu do sklepu powiedział: tak, proszę jakaś bluzkę w rozmiarze 36, pani by wzięła pierwszą z brzegu, klient płaci i jest ok. Ale gdy robię zakupy i rzeczywiście czegoś szukam, to zwykle sprzedawczyni nie jest w stanie mi pomóc albo robi to z wielką łaską i zdziwieniem, że czegoś od niej chcę. Np. nie znają obecnych kolekcji, mówią, że czegoś nie ma, a potem jednak się okazuje, że jest. Ja rozumiem, że w takiej pracy nie płacą kokosów i dlatego nie wymagam nie wiadomo czego, jednak jak komuś nie pasuje taka praca to niech zrezygnuje i nie robi łaski, że obsługuje klienta sklepu. Ja staram się być zawsze miła i kulturalna, a często spotykam panie sprzedawczynie obrażone na cały świat, w tym na klienta.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
6 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -