Sprzątają dla siebie, nie dla księdza. Proste jak drut ;)
Gościu 14:48, a czy ksiądz z Wami sprząta Kościół? Szczerze wątpię. Znalazł naiwnych, tłumaczących to sobie, że sprzątają to dla siebie i jak zwykle nie ponosi żadnych opłat, a jeszcze się składacie na Kościół- czyli Wy płacicie księdzu za swój czas spędzony na sprzątaniu Kościoła. Dla mnie to jest proste jak drut;)
Gościu 21:54 nie masz pojęcia a głos zabierasz ;) Kościół jest wspólnotą, należy do parafian a nie do księdza. Nie będę po raz kolejny tego tłumaczył. Śmieszy mnie tylko, że komuś przeszkadza to, że ludzie chętnie, bez przymusu chodzą na takie sprzątanie. Dla niektórych to też forma rozrywki, obcowania z innymi itd. No ale najwięcej pretensji mają oczywiście Ci, którzy w Kościele bywają od święta albo w ogóle. Szczerze mówiąc nie rozumiem tego..
He he nie rozśmieszaj mnie swoją wypowiedzią , że kościół jest wspólnotą . Wbij sobie to do głowy , że kościół jest własnością kościoła .
Wspólnotę majątkową to możesz mieć , ale z żoną .
Budując , sprzątając i remontując kościół robisz to na rzecz majątku kościoła .
Ksiądz to zawód. Dostaje za swoją pracę wynagrodzenie. Ja o swoje stanowisko pracy dbam, sama sobie na nim sprzątam, wiec dlaczego ksiądz tego nie może zrobić przecież nie odprawia modłów 8godzin co dzień sześć dni w tygodniu.
Niech płaci próżniak za sprzatanie bo za pogrzeb czy slub wie ile krzyknąć
Mialem sie nie wypowiadac po raz kolejny na dany temat...ale nie daje rady.. jak mozna byc tak przyćmionym. Szanowalem wiare chrzescijanstwa..ale zgadzanie sie na bycie glupcem juz podchodzi mi pod sektę.Koleś (nie KSIĄDZ) za godzine zgarnia wiecej niz nie jedna tępa kobicina na rencie. I co? Przylazi jeszcze do niej i prosi na tacę - czytaj - dofinansowanie do samochodu.Bzdurny naród oddaje pieniądze i myśłi za co kupić jutro chleb a cwany wielebny sie cieszy, bo przyszła kolejna owieczka. Nie stawiam wszystkich w jednym rzedzie.. bo jak wszedzie, są osoby z powołania. Tylko kiedy w koncu ludzie zrozumieją że kler jest teraz najwiekszą mafią w Polsce...
Kolego lakios nikt Cię nie zmusza do niczego. Nie jesteś też upoważniony do tego aby oceniać innych. Podejrzewam, że nie masz pojęcia o finansach swojej parafii, jak to wygląda w praktyce. Nie mówię tu o całym Kościele w Polsce ale właśnie o tym lokalnym poziomie jakim są parafie. To temat rzeka..
tak wlasnie jest ja bede miala slub na baltowskiej i tez przed slubem musze sprzatac kosciol niestetyb choc nie mam na to czasu ani tym bardziej ochoty
16.10 święta racja !! no ale w końcu katolicy to "owieczki boże" , a owce jak wiadomo są do strzyżenia.
Amen
ile tobie jadu i nienawiści i wiek w którym żyjemy nie ma tu znaczenia
słyszałam o sprzątaniu kościoła. ale mało parafii takie hece wyprawia. ksiądz ma tyle do roboty. toż to stado starych kawalerów, wypasionych, wypoczętych to sprzątnięcie swojego miejsca pracy to nic innego jak dla nich rozrywka. do mnie nie przychodza sprzatac. niech sie wezma do roboty. dyzury w sprzatniu??? spadaj sukmaniarzu!!! sprzatnij sobie sam. ---- mnie do wiary w Boga ksiądz nie potrzebny. ----- maja kochanki, dzieci, samochody na ktore mnie nigdy nie bedzie stac. do roboty!!!!
Gościu z 10:58 po co osądzać innych jak sam jesteś na pewno nie lepszy.Znasz to:Jak sam jesteś bez grzechu to rzuć pierwszy kamień:Zastanów się dobrze i wtedy podyskutujemy....
A ja mam taką zasadę - sporadycznie chodzę do Kościoła - ale jak już jestem to daję na tacęł - przeważnie 20 - i uważam że skoro skorzystałam z cudzego "lokalu" - światła, posługi (pracy) to należy się za to zapłacić - bo ktoś musi po mnie zamieść, zapłacić za światło itd. Czyli - skorzystałam - zapłaciłam! a jak rozdysponuje pieniądze gospodarz to jego sprawa :) A myślę że 20 zł za godzinę (raczej 45 min to wystarczająco :)
A czy mówi Wam coś to powiedzenie? Kto ma księdza w rodzie tego bieda nie ubodzie.
Znam to z sąsiedzkich obserwacji i tyle w temacie.
A jak baby głupie to niech chodzo i sprzątajo paniczowi cyrk w 21 wieku
Podatki płacić i zatrudnić sprzątaczkę.Nauczeni dziadostwa