Z innego forum:
Powstanie rządowa rada monitorująca przejawy mowy nienawiści, ksenofobii oraz agresji i dyskryminacji w życiu publicznym. Konieczna jest edukacja i promocja pozytywnych zachowań - zdradził w wywiadzie dla PAP minister administracji i cyfryzacji Michał Boni, zarejestrowany jako tajny współpracownik komunistycznej SB.
Jak ujawnił Boni - rada będzie powołana w najbliższych tygodniach przez premiera. W jej skład wejdą przedstawiciele resortów: administracji i cyfryzacji, spraw wewnętrznych oraz edukacji.
Nowy organ "będzie monitorował zjawiska dotyczące mowy nienawiści, agresji społecznej i dyskryminacji, a także podejmowała działania ograniczające takie zdarzenia". - Zastanawiamy się nad tym, jak lepiej monitorować wszelkie przejawy wykluczenia społecznego, np. niszczenia cmentarzy mniejszości narodowych, tablic pamiątkowych, dyskryminowania osób innej narodowości - stwierdził Boni.
Bardziej to niejaki "pismen" robi w gatki, no bo jeśli on myśli to widzi że demokracja się ... wali :)))
Nie pozostaje nic innego, jak uciec się do metod Orwella czy Mickiewicza (przy pisaniu "Konrada Wallenroda").
Czasy cenzury wrócą. Znowu będzie trzeba kombinować, pisać aluzjami itp. Ma to swój urok.
ale to przeciez oni gadaja nienawiscia do siebie POvsPIS nie spoleczenstwo wiec kreca bata na siebie
Widocznie nie wszystkim spodobalo sie stawianie kogokolwiek pod sciana, ale to przeciez tylko takie prawicowe uproszczenie.
Boni jako stary esbek tęskni do czasów kiedy trzymano za mordy i próbuje to zrobić na nowo.A propo ,kiedyś przecież juz sie pałętał w którymś z rządów.Koryto nęci.