To jest dramat. Obraz lokalnej społeczności i całego Ostrowca Św.
OBRAZ NĘDZY I ROZPACZY.
Obecna przewodnicząca to niech się wytlumaczy najpierw jak podpisywała sfałszowane protokoły z posiedzeń rady i dlaczego to robiła. To nie jest osobą godna zaufania.
No, jak tam dzisiaj robaczki ? Piszta, bom ciekaw, co tam w ty spółdzielni słychać: co się komu urodziło, kto został zwolniony, kto został do pracy w spółdzielni przyjęty, kto na odpracowanie dzisiaj poszedł. Piszta, piszta bom ciekaw.
Ten zwrot "bom ciekaw" to scheda po ... ?
11:37
Nie, to żadna scheda po .... ( wiadomo po kim) . To takie moje zapytanie, ale broń Boże, nie kojarzcie mojego pytania "bom ciekaw" z wiadomo kim. Od czasu do czasu zapytam, co tam ciekawego w spółdzielni się dzieje z prośbą o odpowiedź w formie "piszta bom ciekaw".
No to co dzisiaj ciekawego się wydarzyło? Piszta bom ciekaw.
Podobno ciekawość, to pierwszy stopień do piekła. Nie masz swoich problemów?
Moim skromnym zdaniem Spółdzielcy za dużo piszą, a za mało robią. Do czynów, a nie gołosłowne pisanie, które jedynie daje uciechę i pełną wiedzę, co planujecie takim, jak ten "ciekawy". Pora spoważnieć.
Mam pytanie, kiedy będzie walne zebranie w spółdzielni "Krzemionki? Ktoś coś wie na ten temat?
do gość z wczoraj z godz. 22;44 - czy ty wiesz, że to co napisałeś to nadaje się do zgłoszenia do prokuratury?
To już jest zgłoszone. Fałszowanie dokumentów.
Mam wątpliwości co do rzetelności przekazu lokalnych mediów.Jeżeli pisze się jakiś artykuł należy wysłuchać obu stron,a nie jednej.
Panie redaktorki i Panowie redaktorzy,przypominam liczą się,,fakty''
Artykuł lokalnej gazety z 14.08.2017. jest nie oparty na ,,faktach''ponieważ wyrok był nie prawomocny,a Spółdzielnia będzie musiała wypłacić spore pieniądze UP,wyrok prawomocny.
08:31 - cóś około 170 tysięcy spółdzielnia musi zapłacić dla Urzędu Pracy. A tyle było uciechy, tyle radości, tyle artykułów, tyle imiennych podziękowań na ten temat, a tu bum........ pon jeden tak zrobił, że spółdzielnia, czyli wszyscy mieszkańcy, mają teraz zapłacić dla Urzędu Pracy około 170 tysięcy. Fajnie, co?
18.32
Te pieniądze nie były wydane, leżały na koncie, gdyż protest był wniesiony wcześniej niż dotarły do SM. Czyli nie zapłacimy wszyscy a SM odda. Jest różnica zapłacić a oddać? Może ktoś pamięta ile Urząd przyznał a ile ma oddać SM?
19:28
No i dobrze! , niech spółdzielnia teraz pieniądze odda z odsetkami, skoro nie potrafiła ( a w zasadzie nie potrafił ich wykorzystać) ich wykorzystać prawidłowo. Leżały na koncie? A może leżały w kącie? razem z beneficjentem? he he he. A griszka jak tam zapatruje się na tą sprawę. Przecie on obsługa prawna.
To, że leżały na koncie to nie znaczy, że nie,, pracowały", były na lokacie oprocentowane. Lepiej policz ile płacimy za prawie 3 mln dług, który winni są mieszkańcy do kasy SM. Dla ułatwienia podpowiem, jest to prawie 6 %. Kiedyś było ponad 6 mln., a % były powyżej 10%.Policz przy okazji jak filmowcy z odsetkami żądali prawie 1 mln. SM zapłaciła niecałe 0.2 mln. Czyli prawie 800 000.00 zł. zostało w kasie. Leżały prawie 5 lat co prawda na bankowym % ale chyba przewyższyły to co teraz należy zwrócić. Zrób taki bilans i napisz bom ciekaw.