Pojednanie i wybaczenie jest możliwe, po ujawnieniu całej prawdy o zrządzaniu w ostatnich latach, ze szczególnym uwzględnieniem wszystkich spraw sądowych z udziałem spółdzielni i jej poszczególnych członków zarządu, tych wygranych i tych przegranych. Członkowie spółdzielni mają prawo i powinni to wiedzieć.
Zakłamywanie rzeczywistości nic nie da, tak jak w przypadku kłamstwa katyńskiego. Wszyscy winni nieprawidłowości i łamania praw spółdzielców powinni ponieść konsekwencje.
Popieram gościa 14:27. Nie da się budowac przyszłości na kłamstwie i krzywdzie.
A wiela zarabia ten pan adwokat ? wie ktoś?
11:58
Bogów, bogów -jakbyś nie wiedział.
14:27 Niczego nie można pominąć w badaniu bilansu i lustracyjnym, jeżeli cokolwiek jest pominięte to jest na to art. 267c , 267d a to nie żarty dla piastunów Organów i nie tylko.
15:36 Oczywiście Pr.Spółdzielczego 267c , 267d
Jeśli jest tyłu znawców prawa spółdzielczego, dlaczego nikt nie zajmuje się zadłużeniem, które jest prawie 3 mln? Aby rozliczyć należy policzyć ile osób nie płaci, dlaczego, jak wysokie jest zadłużenie i co z tym zrobić? Szerokie pole do wykazania się. Odsetki są około 6 %. Ile na tym tracą członkowie uczciwie płacący?
Od zajmowania się zadłużeniem są zarząd i rada. Oni mają w obowiązkach zajmowanie się zadłużeniem, a dlaczego tego nie robią, to ich trzeba zapytać.
Everything has an end, a stick and a sausage for two.
Dziennik Gazeta Prawna
The general councils in cooperatives cannot wait for the epidemic to end
Patryk Słowik 8 hours ago
zadłużonych,nie płacących wywalić na zbity pysk,a nie inni utrzymują takich patoli,mowa tu o patolach a nie ludzi których nie stać,chociaż i oni mają nakaz płacenia .W domach po ,,10"samochodów,wczasy itp,a zadłużenia kosztem innych.Taki ... dawał odpracowywać nierobom zadłużenia każdy by tak chciał,nie płacić ,a pospacerować po osiedlach i ...........Może wreszcie zakończymy tą farsę zadłużeń?
Wniosek na Walne. Bo nie wiadomo gdzie szukać pań sprzątaczek a którzy opracowują. Tak naprawdę to nie jednych ni drugich nie widać. A jak juże była okazja popatrzeć na ich pracę to lepiej nie mówić jak to wyglądało.
Porządek jest tam, gdzie nikt nie brudzi a nie tam gdzie sprząta dużo. Płacić nie chcą sprzątaj za darmo. Wam potrzebna jest 30 osobowa firma porządkowa i zapłata 1 milion za rok. Ale skąd wziąć, jak 3 mln jest zadłużenia u mieszkańców.
oj tak,tak,ale nie odpracowaniem za zaległy czynsz,nie płaci to eksmitować na bruk