Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 680

                          Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Spytaj matek dzieci niepełnosprawnych czy by je chciały zamordować.Gościu z 11 14.Aborcja zalegalizowana to możliwość likwidacji każdego płodu,nie tylko o nienagannej konstrukcji.

                          Gość_ktoś
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Gosciu ktos z 14:18- bardzo duzo matek mających bardzo chore dzieci mówi ze gdyby kiedys wiedziały ze urodza takie dzieci, to zdecydowałyby sie na usuniecie płodu.Byłyby mniej wykonczone i fizycznie i psychicznie, bo wiedziałyby, ze gdy same odejdą , to nie zostawiają po sobie roslinki którą ktos inny musi sie opiekowac, chocby to była nawet opieka w hospicjum.Za tę tez ktoś płaci-prawda?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Ktoś płacił również za wykształcenie Ciebie gościu 14 24 -pieniądze w błoto.Poproś mamusie może jeszcze dało by się zlikwidowanie ciebie uznać za aborcje poporodową lub skrócić twoje męki podczas myślenia poprzez eutanazję .To takie nic pstryk i nie ma.Bo jest prawdopodobne ze tak bezdusznym osobnikiem nie będzie się miał kto zająć .I co zasilisz dom opieki,hospicjum ?Kto za to zapłaci?

                          Gość_ktoś
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          popieram ktośa, takich jak ten likwidować już teraz

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Oto postawa godna prawdziwego "obrońcy życia". Jesteście bandą hipokrytów.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 707

                          Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Gosciu_ktoś- uważasz ze pieniadze na wykształcenie mojej skromnej osoby poszły w błoto? Wybacz, ale nie zgodzę się z Toba. To raczej do Ciebie nauczyciele nie mieli cierpliwosci, lub po prostu byłes wielkim orłem, bo nawet nie wiesz co to forma grzecznosciowa. Moja mamusia nie zlikwiduje mnie,ponieważ ma ze mnie całkiem spore korzyści.I nie mówię tu o korzysciach finansowych. Jestem osobą dobrze wykształconą, dobrze rozwinietą umysłowo i dobrze zarabiającą.Przede wszystkim całkiem zdrową i fizycznie i psychicznie.Czy jestem bezduszna? Raczej nie, jesli chodzi o osoby które juz są na tym swiecie.Ale uważam , ze takich osób powinno byc jak najmniej i jesli jest szansa na to , zeby tak było-trzeba to wykorzystać. Tobie sie wydaje, ze aborcja byłaby na porządku dziennym. Aborcja jest cały czas na porzadku dziennym, tylko w ukryciu.Podziemie kwitnie, ale Ty i Tobie podobni uważacie , ze jesli czegos nie widac , to znaczy ze tego nie ma. Dziwne to , bo jakby nie patrzec to Boga tez nie widać.A Wy uważacie ze On jest. Gdzie On jest- ja się pytam? Gdzie on jest, kiedy miliony dzieci cierpią z bólu z powodu raka, czy innych strasznych chorób. Gdzie On jest ,kiedy dzieciaczki umierają czy rodzą się roslinkami. Wytłumacz to matce jesli potrafisz.I nie pitol mi ,ze jestem bezduszna, bo ja pomagam chorym dzieciom i wiem z doswiadczenia ,ze matki nie raz żałowały, ze urodziły kalekie ,chore dziecko. I tak jak ktoś napisał- o tym głosno nie powiedzą, ale gdy juz oswoją się z kimś takim jak ja, wtedy szczerze mówią o swoim zyciu. Nie chciałbys mieć takiego- zapewniam Cię.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 684

                          Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Żadna z zapytanych nie powie wprost że chciałaby się pozbyć swojego chorego dziecka bo takich rzeczy głośno się nie mówi. Naraziłaby się na ukamienowanie przez takich jak ty i ciemniak. Ale w głębi duszy takie myśli ma wiele matek będących na skraju wyczerpania fizycznego a przede wszystkim psychicznego bo nie ma nic gorszego niż patrzenie dzień po dniu przez lata na cierpienie swojego dziecka. Takie myśli są ,choć trudno się przyznać do nich nawet przed samym sobą.

                          Ale każda matka zapytana czy wolałaby urodzić dziecko chore czy zdrowe odpowie że oczywiście zdrowe.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          A ty wiesz co myśli wiele matek w głębi duszy :) Twoje trzecie ucho ci to umożliwia? :)

                          ciemniak12
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Mam takie dziecko.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          I co czy jesteś przez to napiętnowana?Czy twoje dziecko nie ma możliwości nauki?Czy była byś skłonna je ,,uśpić"?Zamieniła byś je na inne?Dziś oczywiście gdy ma już ileś lat?

                          Gość_ktoś
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          .Tak ,czuję się napiętnowana. Ludzie się gapią na moje dziecko jak na dziwadło Szkoła?Jaka szkoła o czym ty piszesz człowieku...moje dziecko jest tak upośledzone że nigdy nie będzie chodzić do szkoły ono nawet nie mówi... Nie masz pojęcia o niczym jak śmiesz wypowiadać się w takich sprawach.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 708

                          Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Ktosiu głupie pytania zadajesz. Teraz ,gdy dziecko ma juz iles lat, to na pewno zadna matka nie zdecydowałaby sie ani uspic ani zamienic na inne. Ale z tym bagażem doswiadczen wiedząc ze nastepne tez bedzie takie-juz na pewno tak. Na pewno zadna nie zdecydowałaby sie na powtórkę z rozrywki. Ktos- jestes facet czy baba? Oswiec mnie, bo inaczej gadam z facetami a inaczej z babami.Wynika to wąskich horyzontów myslowych facetów- staram sie dostosowac do nich.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Istnieją instytucje państwowe i kościelne, do których można dziecko oddać jeśli nie czuje się Pani na siłach.

                          Poza tym śmiem wątpić czy rzeczywiści jest Pani matką dziecka. Zbyt dużo nienawiści do chorego dziecka przez panią przemawia :)

                          ciemniak12
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Ciemniak12- oddałbys? Nawet gdybys nie czuł sie na siłach zeby wychowywac dalej- oddałbyś? Zastanów sie człowieku co Ty piszesz.Po stokroc wolałabym nigdy nie urodzic takiego dziecka, usunac płód, niz potem oddac do instytucji. Ciebie niech oddadzą.Bedzie lepiej dla Twoich bliskich, bo jestes niezbyt madrym człowiekiem. Współczuję Twojej rodzinie.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 700

                          Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Ja mam w najbliższej rodzinie dziecko ,które nie chodzi,nie siedzi ,nie mówi , właściwie nie ma z nim kontaktu . Do tego ma padaczkę ,astmę , każda najmniejsza infekcja kończy się zapaleniem płuc i szpitalem. Dziecko ma 10 lat i waży 20 kg ,wymaga opieki 24h. Rodzice są wykończeni ,zwłaszcza matka. Mówi wprost ,że jakby wiedziała to przenigdy nie urodziłaby . A jak widzi inne matki że zdrowymi dziećmi to chce jej się wyć...

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 702

                          Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Za to ty ciemniak jesteś "ekspertem" od tego co myślą i chcą inni ludzie.

                          Gość_Legion
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Bo mam być tak jak ciemniak chce, a kto się wychyli 10 lat odsiadki

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Sprawa zaostrzenia prawa aborcyjnego

                          Gosć z 17 57 uważa się za pewnego swego istnienia bo mama ma z niego korzyści.Ale wiele matek narkomanów lub przestępców mówi ze wolało by ich nigdy nie urodzić.Tego nie da się przewidzieć.Rodzimy dzieci wychowujemy je,kochamy,nie licząc na żadne korzyści.Ale dyskusja jest o rozszerzeniu dopuszczania aborcji takiej samowolce.Jestem za upowszechnieniem antykoncepcji.Bo w tej kwestii mamy ciemnogród.Orłem to ja raczej nie byłam,chyba że takim ze złamanym skrzydłem.Funkcjonuje w społeczeństwie,mam w nim swoje miejsce tak troszkę z boku ale jednak na scenie.Zawsze mówię to co myślę,ton grzecznościowy w niektórych tematach nie powinien być zachowywany .

                          Gość_ktoś
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1234 ... 3334363839 ... 46474849
Przejdź do strony nr
57 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -