martik - socjalistą był też Hitler. Więc dalej tylko klaskać.
Za to KRK bardzo szanował paląc ludzi na stosach i torturując na śmierć w lochach klasztornych.
Jak ty chłopie się uchowałeś? Jeszcze cię nie spalili? A może jakiś ksiądz cie wykorzystał?
Zaraz , bo czegos tu nie rozumiem. Czy ten plemnik nie jest zywy? Jest jak najbardziej-porusza sie , wiec dla mnie jest to zycie a Ty ciemniaku niszczysz tych zyc miliony. Powinienes chociaz co rok zapładniac te swoja kobiete.I tak dopóki bedzie tylko mogła rodzic.Juz miałbys mniejszy grzech, bo zawsze to cos uratowane.Pójdziesz do piekła, oj pójdziesz.
piszę wyraźnie "wedle twojej teorii"
Zagłosujecie w następnych wyborach na partię Jarosława i problem od razu się rozwiąże. Zakaże nie tylko aborcji ale i oddychania bez zgody sekretarza. Będzie lepiej niż za komuny. A na multipleksach będzie 20 programów nadawanych prosto z Torunia.
Moim zdaniem chore zainteresowanie facetów tym co się dzieje w brzuchach zupełnie obcych im kobiet i przemożna chęć sprawowania nad tymi kobietami i ich ciążami kontroli świadczy o bardzo poważnych zaburzeniach psychicznych tych mężczyzn. No bo powiedzcie, czy to jest normalne, żeby obcy facet interesował się tym czy jestem w ciąży, czy urodzę...Z jakimś niezdrowym podnieceniem ci faceci o tym dyskutują a najchętniej to by zajrzeli sami do macicy i jeszcze przy porodzie pilnowali. Odnoszę wrażenie że ich podnieca myśl o przymuszaniu kobiet do przeżywania bólu. No bo jaki ma sens zmuszanie kobiet do rodzenia dzieci niechcianych czy chorych argumentując, że przecież można je zostawić w szpitalu ? Rodzenie dla samego rodzenia ? Żeby tylko - rodzenie za wszelką cenę nawet kiedy wiadomo, że dziecko umrze zaraz ? No chyba tylko po to żeby kobietę umęczyć, upodlić, ukarać za coś ? Chorzy ludzie.
Sama jesteś chora na główkę jak chcesz już tak rozmawiać.
Mam prawo a nawet i obowiązek ratować ludzkie życie w każdej sytuacji.
Ciekawe, że twoja mamusia nie pomyślała podobnie jak ty teraz kiedy była z tobą w ciąży.
To jakaś masochistka była?
Skoro chcesz tak bardzo bronić życia to może wyjedź gdzieś gdzie jest wojna i ludzie giną tam się przydasz dużo bardziej. Przestań traktować kobiety jak inkubatory. To ich decyzja czy chcą urodzić czy nie a nie pseudo-obrońców życia takich tak ty.
Legion - skończyłem z tobą dyskusję prostaczku.
O frustracja ci nie przeszła. Też bym z Tobą skończył rozmowę, ale na twoje głupkowate teksty rodem z frondy należy reagować. Fanatyzm należy zwalczać, a ludzi którzy go propagują zamykać w zakładach psychiatrycznych.
Moja mama bardzo chciała mnie mieć. Tak jak ja chciałam mieć swoje dzieci. Kocham je nad życie i rodziłam z radością choć poród i ciąża to nie bajka. Kobiety to wiedzą w przeciwieństwie do mężczyzn. Ale gdybym wiedziała, że moje przyszłe dziecko będzie bardzo ciężko i nieuleczalnie chore, że jego życie będzie krótkie i wypełnione chorobą i cierpieniem to chciałabym mieć prawo wyboru decyzji czy je urodzić czy nie. Prawo wyboru a nie narzucony przymus.
A uprzedzając twój argument o zabijaniu już urodzonych dzieci kiedy zdarzy im się wypadek i kalectwo - po pierwsze nie mamy na to wpływu, bo tego się nie przewidzi a wadę u płodu można przewidzieć. Po drugie żyjące dziecko to nie to samo co dziecko dopiero mające się urodzić. Po trzecie - gdybym przed urodzeniem wiedziała na pewno, że moje dziecko będzie miało kiedyś wypadek i będzie cierpiało z powodu kalectwa to też chciałabym mieć prawo wyboru czy chcę to dziecko mieć i czy chcę żeby przez to przechodziło. Gdybym wiedziała na pewno to wolałabym nie mieć dzieci wcale.
A gdybyś wiedziała, że może kiedyś będziesz miała wypadek to dziś poderżniesz sobie żyły?
Zresztą to twoja sprawa co chcesz zrobić ze sobą, ale nie masz prawa decydować za kogoś o jego życiu.
A tego właśnie się domagasz.
To się nazywa cywilizacja śmierci - następna z pokolenia JPII, która w tyłku ma nauki papieża (też katoliczka?).