Oglądałam wczoraj reportaż o tej rodzinie.Wielki szacunek dla Pana Janusza i oby dalej starczyło mu sił do tego wszystkiego.Oczywiście gratulacje dla mops-u i innych urzedów.Jak widać nie liczy się człowiek tylko przepisy...lecz miłość przezwycięża wszystko,a w tej rodzinie jej nie brakuje.Nie jeden zdrowy ma sie czego wstydzić i powinniśmy brać przykład z tej rodziny
program był super ale jak zwykle zawiodła nasza władza ostrowiecka i szanowny ksiądz ps." Anioł" może chociaż raz ksiądz zajął by się problemem człowieka a nie liczeniem datków po mszy może jedną tacę by dał ludziom którym potrzebne jest bardziej niż księżą lanie benzyny do baku samochód dobra rzecz ale ludzie są ważniejsi niż piękne autka szklane domki czy poselskie ławy na Wiejskiej !!!!!!!!!!!!!!!!
Oświadczenie Akcji Katolickiej przy par. św. Michała
w Ostrowcu Świętokrzyskim
dotyczącym programu „Sprawa dla reportera” Pani Red. Elżbiety Jaworowicz
W emitowanym programie dn. 28 marca br. w TVP dotyczącym sprawy pewnej ostrowieckiej Rodziny zostały podane nieprawdziwe informacje i pomówiono na antenie ogólnopolskiej Ks. Pawła Anioła – Koordynatora Akcji Katolickiej i dzieła Domu Ulgi w Cierpieniu im. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Pani Redaktor bez sprawdzenia autentycznej sytuacji podała i powieliła nieprawdziwe, a przez to szkalujące informacje nt. Ks. Pawła Anioła. W związku z tym informujemy:
1.Rodzice ze Szkoły Specjalnej prosili Ks. Pawła, aby prowadził rehabilitacje dla ich dzieci w szkole przy ul. Iłżeckiej;
2.W szkole pomimo wygrania przetargu dotyczącego wynajmu pomieszczeń na rehabilitacje – Akcja Katolicka nie uzyskała pozwolenia od dyrekcji placówki na prowadzenie w/w działalności;
3.W tej sytuacji to ks. Paweł chcąc pomóc tym rodzinom podjął akcję bezpłatnego dowożenia 30 dzieci ze szkoły na rehabilitacje do Hospicjum i po rehabilitacji do domów (nawet miejscowości Kunów, Ćmielów);
4.Rodzice byli informowani w szkole o możliwości wyboru jednostki rehabilitacyjnej – Akcja Katolicka lub Firma KRIOMED;
5.To rodzice podpisywali pozwolenie, aby ich dzieci można było zabierać prosto ze szkoły na rehabilitacje (tego nie uczyniła Rodzina z audycji);
6.Ta Rodzina nigdy z Księdzem Pawłem nie rozmawiała przed programem, sytuacja ukazana w materiale i żonglerce słownej Pani Redaktor podsumowująca materiał, ukazała jakby to wszystko zło powstało przez Ks. Pawła (brak rehabilitacji dziecka z zespołem Downa);
7.Żadnych pieniędzy unijnych i programów pomocowych państwowych, samorządowych na rehabilitacje dzieci ze Szkoły Specjalnej jako Akcja Katolicka nie otrzymaliśmy;
8.Obecna rehabilitacja jako Dzienny Oddział Rehabilitacji Dzieci z Zaburzeniami Wieku Rozwojowego – jest realizowana w oparciu o kontrakt z NFZ oraz środki z kwest w marketach;
9.w/w kontrakt z NFZ nie przewiduje dowożenia dzieci, a mimo to są dowożone;
10.Sami szukamy środków finansowych na tworzone Hospicjum i dzieła przy nim powstałe. Szkalujący program niszczy w naszym środowisku autorytet osoby, kapłana, który tak wiele czyni z determinacją dla ludzi potrzebujących pomocy. Sam Ks. Paweł i my jako Akcja Katolicka nie rozwiążemy wszystkich problemów biedy lokalnej. Tylko dzięki zaufaniu ludzi jak również pracowników i wolontariuszy tak wiele już uczyniliśmy.
Apelujemy o sprostowanie w materiale informacji.
Podawanie takich krzywdzących i niesprawdzonych przez Panią Jaworowicz informacje w programie telewizyjnym „Sprawa dla reportera” burzy zaufanie ludzi dla dzieła Hospicjum i ogranicza świadczenie pomocy dla wielu potrzebujących.
Grzegorz Krysa Sabina Czajczyk
takich aniołów to w ostrowcu nie brakuje jakoś tyle lat zbierane są pieniądze na to hospicjum i efektów nie widać
Dajcie spokój MOPS. Tak jakbyscie nie wiedzieli, że jeśli ktoś przekroczy próg dochodowy to nie można udzielić pomocy nawet jeśli się bardzo chce bo przyjdzie pan z kontroli, zakwestionuje wydatki i urzędnik bedzie musiał oddać z własnej kieszenia a i z pracą się pożegna.
tu trzeba organizować konkretną pomoc a nie podziwu i szacunku, dzisiaj bla,bla i koniec z tematem.
W życiu nie słyszałem, żeby urzędnik płacił za błędy z własnej kieszeni. Płaci urząd jako instytucja. A tak naprawdę to my wszyscy płacimy, bo urząd dostaje kasę na funkcjonowanie z naszych podatków.
Trzeba znaleźć kogoś kto zacznie organizować pomoc dla tej rodziny,ludzie na pewno się włączą,może ktoś z radnych,może szkoła Rafałka,może ksiądz z parafii.
No dlatego tuż po świętach szukam zorganizowanej i zorientowanej paczki ludzi , żeby konkretnie pomóc .
Czekam na propozycje .
a ilu księży z każdej mszy przeznacza tacę na hospicjum :) hm a może po drodze łapki ich swędzą i do kieszonki pchają
Ano właśnie gościu z 12.51,mało ludzi wie że codziennie po kilka dzieci w różnych godz jest busem hospicyjnym przywożone z wózkami inw. i odwożone z hospicjum,a miasto niezbyt chętnie pomaga tej instytucji bo zgłosiła się do przetargu i odebrała część kontraktu " swoim zaufanym" a władza niechętnie patrzy na takich i kłody pod nogi wali,proste? ale prawdziwe,takich przykładów w o-cu znacie wiele
Dziś ks. Anioł odnosił się w kościele do tego odcinka bardzo niepochlebnie, nie oglądałam go i nie wiem o co chodzi ale ksiądz mówił że pani Jaworowicz przeprosiła za nierzetelność dziennikarską,bo coś w tym programie było przekłamane.
Nie znam tego tematu poniewaz nie ogladalam "SDR" lecz Pani Jaworowicz juz kilka razy pokazala swoja niekompetencje.Bardzo irytuje mnie powierzchownosc tego programu oraz czesty brak wartosci merytorycznych.Zdarzylo sie ,ze ekspertami zaproszonymi przez pania Jaworowicz byli Doda lub Wisniewski.
To dobrze ,ze magia mediow spowodowala ,ze ukazany reportaz nabral rozglosu medialnego.Jezeli ks.Aniol rzeczywiscie zobowiazal sie pomoc tej rodzinie,to po emisji tego programu powinien rzetelnie podejsc do sprawy aby zachowac twarz.
Z programu wynika ,że wygrał przetarg na rehabilitacje takich osób i się z niej nie wywiązał tłumacząc się siłą wyższą a nie zobowiązał się pomóc tej rodzinie .
Skoro on tego nie robi powinien być rozpisany nowy konkurs i wyciągnięte konsekwencję .
Programy Jaworowicz to często totalne porażki są i zero obiektywizmu .W tym programie z grubsza trudno się doczepić do czegoś ,prawo jest niestety czasem bardzo sztywne i pomija czynnik ludzki .
Co ma facet zrobić zwolnic się i iść za zasiłek opiekuńczy za 600 zł ? ,przecież tyle to pewnie czynszu płaci .
Przeprosić przeprosiła,ale nie publicznie na antenie tv i ogromny niesmak pozostał,a prawda jest zupełnie inna niż pani red. przedstawiła,ona zyskała w oczach oglądających bo taka dobra pani z niej,tak pomaga ciemiężonym,tak się domaga sprawiedliwości,ale tylko fakty które jej odpowiadają są publikowane dla oglądalności programu,wyjaśniło się coniektórym którzy jechali po księdzu tym czy tamtym,wiadomo już wszystkim jak wygląda "robienie oglądalności"?,żerują na waszych emocjach a wy dajecie się wciągać w to,i jak się czują teraz ci zalogowani i goście którzy zarzucali lepkie rączki,lanie benzyny do księdza samochodu itd.,ładnie wam?,pani redaktor zrzuci na niedoinformowanie jutro zajmie się innym problemem a niesmak i złe słowa pod czyimś adresem zostaną