"Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz. Czego się miła tak często spowiadasz?" - Jan Kochanowski
Staremu oblechowi sie spowiadac co jeszcze z rana sie jajami bawil z drugim oblechem, ciemnogród jeba...y!
10:36. Pozwolisz, drogi Oskarze, że przez grzeczność nie zaprzeczę:) a nawet "posunę" się dalej - polecę chętnym do spowiedzi książkę "Czarni", stamtąd dowiedzą się, co o nich myślą niektórzy spowiednicy.
Nic ci do tego czy ktoś się spowiada 11:17. Żal mi cię.
Kaban czatuje na ofiarę w konfensjonale już od rana.
Zastanawiam się dlaczego Kościól nie wprowadzi spowiedzi powszechnej tak jak w innych kościołach
Pewnie dlatego, że odpadł by Kościołowi aspekt "zastępcy Boga na ziemi" oraz trzymania łapy na ewentualnych hakach na "owieczki", jakby zaczęły fikać. Każdy sekta rządzi się takimi prawami.
12,35 podpisuję się pod Twoją wypowiedzią.Życzę miłego wypoczynku w czasie świąt
Wieczorem w większości kościołów jest spowiedź po nabożeństwie wielkopiątkowym
Bo są tacy co lubią się ubierać w czarną sukienkę i słuchać grzeszników jak im szepczą do uszka swoje grzeszki.
14:26. Dziękuję, wzajemnie życzę Ci zdrowych i pogodnych Świąt oraz wszystkiego dobrego.
Ateiści się odezwali w wątku o spowiedzi. Biedni z was ludzie, bardzo biedni i ubodzy duchowo. Masakra.
Widzę, że lokalne sekciarstwo prawda zabolała. Boisz się utraty profitów finansowych od naiwniaków, bo wreszcie przejrzą na oczy i stąd to twoje oburzenie? Pilnuj swojego nosa i swojego zakłamanego życia.
Możesz wejść do dowolnego kościoła i wyspowiadać się bez uczestnictwa księdza. To nawet w domu można zrobić ale w kościele łatwiej się skupić.
Spowiedź to twoja relacja z Bogiem i chęć poprawy, zadośćuczynienia. To nie relacja z księdzem śmiertelnikiem, który nie musi w tym uczestniczyć.
Jeśli uczciwie zrobisz rachunek sumienia to spokojnie możesz przystąpić do komunii.
Bóg cię osądzi nie ludzie.
Nauczcie się wreszcie oddzielać wiarę od instytucji kościelnej, która jedynie ma pomagać w wytrwaniu w wierze tym mniej pewnym i słabiej zorganizowanym.
Jeśli twoja wiara jest silna, to możesz nawet nie zaglądać do kościoła chociaż jako miejsce skupienia pomaga czasem w głębszej refleksji.
Wiara jest OK
Kościół czasem daje radę ale też i błądzi jako instytucja a nie zgromadzenie wyznawców wiary.