No tak , wszystko jasne jak słońce. To na facetów narzekacie ,że niby skok w bok , a tu widać ,że takie skoki to tylko panie robią. Zmieniły sie czasy jednak i to diametralnie. Biedni Ci mężczyźni oj biedni , poroża dźwigają ,że cho cho i nawet o tym nie wiedzą. I cieszą się jeszcze ,że mają młodsze żony i że w ogóle od czasu do czasu dostają coś od nich z łaski na uciechę - mówię o seksie
ja sie chetnie spotkam piszcie kobiety lodowka@onet .eu
kobieta ktora sie puszcza to zly czlowiek
Wszystko jest niebiańskie dopóki trwa. Ale kiedyś może się skończyć.Wtedy pozostaje zemsta {w przypadku kobiet},oraz doktor Grigor Szaginian.Przerobiłam to niestety
Jeśli jak piszesz są młodsze to starym pierdolom raz na pól roku starczy.Popatrzec oczywiście.
Nieprawda - w moim życiu piękny jest każdy dzień i to już od wielu lat - ale tak jest tylko wtedy jak się żyje u boku ukochanej osoby , bez kłamstwa , zdrady i oszustwa . To wy nie macie pojęcia o tym czym jest prawdziwa namiętność . Wobec pożądania i seksu wynikającego z miłości to co wy robicie to po prostu nędzna namiastka . A chwalenie się tym to już zupełna żenada - to tak jakbyście się chwalili "jestem nieszczęśliwa , moje życie jest puste , brakuje mi bliskości drugiego człowieka , chcę coś poczuć choćby przez chwilę " . Biedni z was ludzie.
Co sobota mówię że biorę nadgodziny i oporowo sex i niewielka dawka alkoholu, jazda jak się patrzy. Czasami dzwoni na tygodniu żeby poprawić ale to niemożliwe bo żona czeka i trochę to igranie z ogniem
tylko ze ci sie potem kasa niezgadza za te nadgodziny i juz w łeb masz wałkiem :)))
Daj namiary na siebie
skoro jestes kochanką to powinnaś wiedziec co się robi
Jestem gejem i zmieniam kochanków jak rękawiczki
ale u mnie jest jakoś tak dziwnie
Ja chętnie zostanę kochankiem miłej pani :) możemy się spotykać raz w tyg w celu pozbycia się nadmiaru energii seksualnej :)
dla kobiet paweł538@onet.pl
A ty Paweł nie dokazuj ,miły nie dokazuj , bo znów se biedy napytasz , mało ci jeszcze?
A dlaczego u Ciebie jest tak jakoś dziwnie? Nie rozumiem?