Co myślicie o miłych spotkaniach dla osób 50+ z terenu Ostrowca ,proszę o komentarze
Fajna rzecz tylko trzeba jeszcze znależć czas.
Bardzo dobry pomysl tylko gdzie te spotkania
jak się chce to czas się znajdzie ,wymieńmy się mailami to coś wspólnie wymyślimy ,ja bym proponowała :Pod Parowozem ,co Wy na to ? Pozdrawiam .
Myślę ,że jest takich osób nie mało i to zarówno kobiet jak i mężczyzn,ale co niektórym nie chce już się ruszyć tyłka.Czas by się znalazł i miejsc nie brakuje....chęci brak...5 z przodu głowa do góry ,jeszcze nam trochę zostało!!!
nigdy nie byłam Pod parowozem, czy tam mozna potańczyć jakie klimaty tam panują
to ile by nas w sumie było babek? Czy dziadki też?
Czemu od razu miano babek i dziadków? To już automatycznie człowiek przestaje być człowiekiem? Szanujmy sie wzajemnie.
Pod parowozem nie można tańczyć,bo jest za gorąco.
tam jest super,atmosfera i obsługa b.miła
Szanowny właścicielu restauracji pod parowozem co z tym schronem?
A zapomnieliście gdzie spotykaliśmy się jak byliśmy piękni i młodzi ???
Ten lokal cały czas istnieje , są tam pyszne placki po węgiersku i tatar jak kiedyś , tylko wystrój trochę się zmienił. Wiecie o który lokal chodzi ?
O Viktorię , byłem tam niedawno i przypomniały mi się stare czasy.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
Sądzę że nadal jesteśmy piękni i młodzi ,a że jesteśmy babciami i dziadkami to w nic na na przeszkodzie nam nie stoi ,nam też od życia coś się należy ,najpierw szkoła ,praca ,dzieci ,dom i najwyższy czas pomyśleć o sobie i fajnie by było spotkać się w towarzystwie damsko-męskim ,co Wy na to ? My kobiety mogłybyśmy wieczorami też pochodzić z kijkami i mężczyzni też mogą .
Po 50+ to tu boli,tam strzyka albo jakaś zgaga i najlepszym lokalem do spotkań jest przychodnia lekarska.No i niestety wszechogarniające nicniechciejstwo.Ech szkoda gadać.
No, każdy powie, że przyjdzie, a potem stchórzy. Chciałabym, a boję się :). Ja mam obawy takie: spotkam znajomego, którego nie lubię, albo kogoś, co nie chciałabym, żeby wiedział, że tam byłam, albo że obecni naplotkują i rozgłoszą, i w pracy złośliwe koleżanki się będą śmiały ze mnie. W końcu w Ostrowcu i tak wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich. A do przychodni na razie nie chadzam :) Może głupio myślę, ale tak..
No tak,kobietom czekającym na księcia i dającym kosza wszystkim innym facetom trudno jest iść gdziekolwiek żeby któregoś z nich nie spotkać.Dowiedzieli by się że nadal jest sama.To byłby obciach.