Walne jest dla mieszkańców.I w komisjach powinni być mieszkańcy.W końcu komisję czuwają np nad prawidłowym przebiegiem głosowania.To jest bardziej przejrzyste.Jak pracownicy mają być w takich komisjach to może niech prezes też będzie.Dopiero by było.
Nie ma co szukać dziury w całym.
Za darmo? Za przyjscie na walne też płacić? Będzie lepsza frekwencja.Ktos albo chce mieć na coś wpływ albo nie.
11:42
Za 50 zł to niech sobie Felek siedzi od 17 do 1 lub 2 w nocy jak bywało. Rada Nadzorcza bierze aktualnie po ponad 300 zł na miesiąc za 2 - 3 godziny. Więc za 10 godzin siedzenia w komisji należy się co najmniej 3 000 dla każdego z komisji, wtedy chętni będą się bić o "posadę" na ten jeden wieczór.Darmo to se może borysek samochodzikiem pojeździć po korytarzu w spółdzielni . Za pracę w komisji się płaci.
Bo się płaci
No 3000 za komisję i po 200 zł za przybycie na walne.Po 50 zł za zabranie głosu.I po 10 zł za głosowanie.
Ale z zarządu myśleli ,że wszystko przejdzie po ich myśli.A ile nieprzyjemnośc mieli z poprzednich wyborów ci co liczyli głosy?
12:16
W takim układzie nawet mnie nie będą musieli zachęcać do komisji. Chętnie zsiądę bez proszenia. Kasa do ręki i już jestem w komisji, oczywiście z pozostałymi wymienionymi składnikami jako zachęta do przyjścia na walne. Niech tzw." prezes "doceni moje dobre chęci przybycia na walne.
- to jest konsekwencja zatrudnienia firmy zewnętrznej do obsługi WZ członkowie potrafią dopilnować , analfabetyzmu nie ma!. Skoro jest kasa dla firmy zewnętrznej to dlaczego ma nie być dla swoich członków?. A co na to Ustawy Spółdzielcze i Statut.
Jakoś w poprzednich latach nie było problemów. Cos się ludzie nie chce i tyle. Do demokracji nikogo się nie zmusi a zdbu
Ludziom powinno samym zależeć by przyjść, zasiadac w komisjach, nadzorować, zadawać pytania i ogólnie interesować się . To jest raz w roku.
Jednego roku do komisji to nawet zgłosiły się osoby jako mężowie zaufania.
A wydawało się ze najtrudniej wybrać 1 komisje. Jakby nie patrzeć to w końcu chyba 2 członków RN się do niej zgłosiło.
Wystarczyło następne
14:14 w tamtym roku zgłosiła się żona, jako mąż zaufania.
Płacić spółdzielcom za przybycie? Co za pomysł. Przecież tam idzie się we własnym interesie, a nie dlatego że ktoś kazał.
Ot taki mezalians jak członkom rady podwyżki to za co ! Lenie nieroby oszusty kurła Ale juz mi za komisje zapłacić. Ale tu pogania bzdura bzdurę! Maluczkie te ludziki strasznie !
17:30 ot i znalazł się wielki kurdupel, znawca od spółdzielni. Niby mało zainteresowany, a śledzi wszystkie wpisy o spółdzielni.
17.50
Właśnie potrzebny jest obiektywny trybun, niby członkowie mają wszystko w tyle.
Mieeeeeeetek