To poczytaj ten temat i inne o SM znajdziesz napewno odpowiedz kto i kiedy.
Brawo Armator! Z pewnością śledziłeś wszystkie wątki, gdzie jest napisane o tym gwałcie. Czytaj, czytaj i sprawdzaj czy ludzie , którzy pamiętają ten bestialski czyn piszą prawdę. Chcę ci zakomunikować, że Monika, która została zgwałcona przez Mirosława K. to moja kuzynka dlatego znam ten bestialski czyn w jego wykonaniu i tych pozostałych zwyrodnialców z relacji pokrzywdzonej. Dlatego twój wpis cyt.: < Szczerze wątpię po tych waszych wypowiedziach w jaki kolwiek udział Prezesa Mirka w takim wydarzeniu. > to nieudolna próba naprawiania wizerunku pana wymienionego przez ciebie.
Ludzie, którzy wiedzieli przecież (choćby z Forum) o przeszłości tego pana powinni wstydzić się, że głosowali na niego. To jest charakterystyczne dla ośrodków gdzie układy samorządowe rzadzą od lat. Tam przyklejają się do władzy ludzie, ktorzy powinni być piętnowani.
Pan wymieniony dokonał agitacji wśród jemu podobnych, tj,takich którzy lubią kiełbasę wyborczą i kieliszek chleba. Myślenie i refleksja oraz zdolność przewidywania to zbyt duży wysiłek umysłowy dla większości wyborców K.
To wiele wyjaśnia gościu 22:27 natomiast świadczy to też o braku aktywności innych ludzi. G
c.d. Gdyby chodzili na zebrania i głosowali nie byłoby takiej żenujacej sytuacji. W życiu społecznym jest tak samo jak w prywatnym jak zadbasz tak bedziesz miał.
Żal spółdzielni i spółdzielców, którzy nieświadomi tego, co się dzieje funkcjonują w nieświadomości i nie są rzetelnie informowani o tym co wiedzieć powinni.
to przeszła dziewczyna a obecnie pani Monika traumę na całe życie
Co do traumy tej Pani żadnej wątpliwości nie ma co do tego że gwalciciel to bydlak na całe życie również. Ja to tylko chciałbym poznać jakieś szczegóły, nikt nawet nie chce powiedzieć jaki to był udział czy czynny czy z zaniechania ba, nawet nikt nie chce roku podać. Wiec skąd wasze zdziwienie ze absolutnie nie jest to wiarygodne? Forum jest po to żeby pytać a wy jak kawalowa kobieta pff domyśl się i koniec. To wygląda jakbyście piwielali plotkę zero merytoryki. To ja mam mówić że zarząd sm jest ideał bo tak słyszałem i wy uwierzycie? Kurcze chyba sproboje xD
Armatorze, dlaczego zamilkłeś, gdy ktoś napisał, że jest rodziną ze zgwałconą przez Mirosława K. dziewczyną? Czyżbyś bał się konfrontacji z rodziną zhańbionej przez bydlaka, jak go nazwałeś, Moniki?
Widać nie miałem nic więcej w tej sprawie do powiedzenia. Ale pytałem i nadal pytam o rok szczegóły itd. To chyba ci się coś wydaje w sprawie strachu.
Dokładne szczegóły znają tylko osoby biorące udział w zdarzeniu. A co do daty zdarzenia, to zajrzyj do Gazety Ostrowieckiej, która jest dostępna w bibliotece na Wardyńskiego. Albo poszukaj w pamięci.
Współudział niejedno ma imię, sam wiesz o czym mowa.
A czy wy po za sam wiesz przeczytaj sobie potraficie mówić konkrety? Ktoś wam coś o czymś powiedział guzik macie o tym pojęcia a piszecie tu mało się nie zapalicie. A co drugi pewnie nawet jak ten oczerniany chłop się nazywa i jak wyglada. Żałośnie śmieszni jesteście, a wiarygodni jak Macierewicz w udowadnianiu zamachu
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/ostrowiec-swietokrzyski/a/wielkie-pieniadze-unijne-dla-ostrowca-mozna-juz-zaczynac-budowe-ulic-i-upiekszanie-osiedli,13171765/
Widać, że jedna i ta sama osoba pisze, a raczej kłóci się sama ze sobą, w każdym wątku na temat SM. Współczuję Ci takiego życia.
Ha ha ha ha ha ha ha ha ha o to dałeś mało z krzesła nie spadłem, jak ty to wpadles ze w każdym wątku ta sama osoba pisze? Podpis Armator mnie zdradził czy tajemnych sztuk detektywistycznych uzyles . Nie wspolczyjesz tylko zazdrościsz a to nie to samo, a po za tym napewno masz gorsze powody do zmartwień skoro nawet podpis malpujesz po mnie.
Do gość Armator: czytaj ze zrozumieniem, a nie kieruj się emocjami od razu. Wpis z 6:48 nie jest kierowany do Ciebie, lecz do jakiejś osoby atakującej, ktora wrzuca linki do wątków dot. SM. A podpis po to, żeby ktoś nie pomyślał, że to Ty napisałeś/aś znowu.
To się popisalem, od rana mi idzie dziś to czytanie jak po grudzie. To przepraszam; )