a po co ci kierowca z mpk?
Jeżdzi kobietka młoda miła i uprzejma i nie szarpie tym gruchotem co to musi jeżdzić.
Tak znam takiego co stojąc zblokowany na przystanku wpuścił ludzi zamknął drzwi i czekał, czekał....a pani która poprosiła o otwarcie drzwi( bo jeszcze chciała się dosiąść) wymownie pokazał zegarek i wzruszył tylko ramionami i stał tam bez ruchu jeszcze jakiś czas...Kierowca na medal.Brawo
Ja znam dwóch :) jeden to starszy Pan, który jest przesympatyczny :) przez 4 lata jeżdziłam do szkoly mpk i zawsze co rana się usmiechal jak tylko on jechal :) i ostatnio Go spotkalam tez w mpk i odrazu przednie drzwi otwiera i usmiech i co slychac jak dawno Cie nie widzialem hehe a drugi to moj kumpel który zawsze poprawia mi humor :)