Mój mąż to specjalista ds sprzedaży zwłaszcza dla niepełnosprawnych .Tak jedna obsluzyl, ze w podziekowaniu pisala mu smsy noca,toczyla z durniem rozmowy a on po niedlugiej chwili wylądował u niej w domu -chyba po zadośćuczynienie za miłą obsługę, jakze fachowe doradztwo, a także za rabaty na materiały budowlane.A moze pojechal sprawdzic w jej domu czy dobrze jej doradzil w doborze gniazdek?Ha ha ha.Polecam gorąco takiego specjalistę i ja też, bo też jest specjalistką poniekąd w swoim fachu.Ogłasza się też,zgadnijcie sami co ma do zaoferowania?Biedny mój mąż, bo nie wiedział o tym...jak zwykle o wszystkim dowiaduje się ostatni....Ależ to odpowiednia kara dla niego,być rwany przez .....to dopiero wyróżnienie
Jesteś pewna, że chciałaś to powiedzieć nam, a nie Halince?
Szczęśliwa, ty się chwalisz czy żalisz, bo nie kumam?
Pewnie kolejna pisze bloga i szuka rozgłosu do niego
Z taką stylistyką, to raczej trudno jej się będzie z tym blogiem przebić.
Oj proste!
Taki chłopina pomocny,że mu robi reklamę ;)
Nr telefonu poprosimy :)
Żenada to fakt!Takie wykorzystywanie zwłaszcza niepełnosprawnej powinno być karane.Coś za coś?Ależ specjalista!