Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy w Ostrowcu Św. powinno się zlikwidować straż miejską?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

SOR w Ostrowcu (rekordy)

Ilość postów: 96 | Odsłon: 8394 | Najnowszy post
  • SOR w Ostrowcu (rekordy)

    Witam.

    Takie mam pytanie do was. Jak dlugo siedzieliscie na SOR-ze w naszym "kochanym" szpitalu w Ostrowcu? Wczoraj po wejściu na SOR (godz. 18) wyszedłem dzisiaj godz. 11:30. (17,5h) Rekord??? Podajcie Wasze czasy.

    Gość_Piaggo
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

      z czym tam poszedłeś?

      Gość_nina
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

        Z bulem brzucha. Po każdym badaniu trzeba było odczekać jakieś 3h. A na dodatek nie było lekarza dyżurnego więc nikt się nie podejmie wypisu. Musiałem czekać na 7 rano jak przyszła lekarz (p. Kurek której Dziękuję) gdzie ponownie zrobila badania i znów czekanie na wyniki jakieś 4h i wypis o 11:30. A co tam się dzieje przez noc i kto tam przyjeżdża ("chory") to jest tragedia.

        Gość_Piaggo
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

          Norma

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

      A miało byc tak pięknie, po hamerykańsku

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

      Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

      Masakra

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

      Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

      22.12

      Całkiem nieźle. Do szpitala przyszedłeś, gdyż byłeś chory, inaczej poszedłbyś do przychodni. Czas Twojego leczenia, trwał tylko 17,5 h. Z Twoim schorzeniem hospitalizacja, winna trwać co najmniej trzy dni. Pełna diagnostyka prowadzona była profesjonalnie, jestem pełen uznania, dla personelu, uważam przebieg powrotu do zdrowia za sukces naszego SOR. Ale cóż, mamy wszystkie cechy, aby narzekać. Szybka terapia zaszokowała Ciebie. Przemyśl to jeszcze raz, na pewno zgodzisz się że mną.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

        Ale ja wcale nie narzekam. Dziękuję że zdiagnozowano mi chorobę. Tylko żeby nie było lekarza dyżurnego? Dyrektor szpitala układa grafik czy lekarzy nie ma?

        Gość_Piaggo
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

      Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

      Kolka nerkowa. 13 h czekania aż ktoś mnie przyjmie.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

      Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

      z podejrzeniem zawału serca 8,5 godziny

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

        13 godzin ze spadkiem potasu

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 22

        Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

        Na czym gościu wnioskowales swoje podejrzenie zawału? Robiłeś konkretne badania czy paluszek

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

          Zabolal?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 38

          Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

          14:04. Pacjent ma prawo mieć subiektywne odczucia co do swojego stanu zdrowia i jeśli miał dolegliwości w klatce piersiowej, to nie "na czym" a po czym, może podejrzewać, że może to być zawał. Pytanie, czy robił konkretne badania uważam za dowcip. Możesz mi powiedzieć, jakie konkretne badania pacjent może sobie zrobić sam w chwili, gdy zaczyna odczuwać dolegliwości? Może jedynie badanie ciśnienia krwi, które o niczym nie świadczy. Właśnie po konkretne badania lub choćby proste EKG, które jest podstawowym badaniem w takich okolicznościach, zgłosił się do szpitala, a tam, jak pisze, żeby się dowiedzieć czy już umiera, czy może dopiero za 20 lat, musiał czekać 8,5 godziny??????Pracownicy Służby Zdrowia jednak nie powinni przesadzać z dowcipami, bo jak widać śmieszą tylko ich samych.

          Gość_litości!!!
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

            Rozumiem, że zamiast zadzwonić na pogotowie, które ma aparat i może wykonać EKG to pacjent udał się do szpitala, gdzie czekał na wykonanie badania 8,5h. Jeżeli ma podejrzenie zawału ( objawów jest wiele i może nim być nie tylko ból w klatce piersiowej - który może mieć podłoże np. nerwicy) to dzwoni się na pogotowie, a nie idzie i czeka i ma później pretensje, że czekał tak długo. W szpitalu obowiązuje TRIAGE. Co do żuli to fakt, ich miejsce powinno być na izbie wytrzeźwień, a nie w szpitalu, gdzie smacznie sobie śpią na leżankach.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

              20:52

              W takim "wielkim mieście" jak Ostrowiec nietrudno znaleźć się w pobliżu Szpitala, albo gdzieś blisko niego mieszkać. Czy wówczas również należy dzwonić na Pogotowie? Z tym TRIAGE, to przegiąłeś/aś. Ten termin określa procedury ratownictwa medycznego w przypadkach zdarzeń losowych, katastrof, wypadków zbiorowych i segregację ofiar tych zdarzeń pod względem doznanych obrażeń. Rozumiem, że w czasie tych 8,5 godziny oczekiwania przez forumowicza mógł się wydarzyć jakiś wypadek, albo np. przywieźli menela, który jak wiadomo jest na Izbie Przyjęć PRIORYTETEM, bo najczęściej jest bezrobotnym, nie płacącym w życiu ani grosza składki zdrowotnej, ale w tym wątku inni ludzie też piszą o dziwnym, wielogodzinnym oczekiwaniu na diagnozę i wygląda to na stałą tradycję. To cały czas na Izbie Przyjęć naszego Szpitala panuje atmosfera KATASTROFY lub KLĘSKI ŻYWIOŁOWEJ? Bez jaj, procedury są po to, aby je stosować zgodnie z rzeczywistością, a nie zasłaniać się nimi w razie konieczności. Pewnie, że najlepiej to byłoby w ogóle nie zawracać głowy Szpitalowi i Izbie Przyjęć. Na marginesie, za bezzasadne zadzwonienie na pogotowie też można być ukaranym, bo taki jest przepis, choć na pracowników ostrowieckiego Pogotowia złego słowa nie można powiedzieć i chyba mój głos nie jest w tym przypadku odosobniony. Coś jednak nie jest w porządku i to w całym Szpitalu, bo jakoś pochwał nie można się doszukać? Czyżby rozpowszechniony wśród personelu przerost formy nad treścią?Może zbyt wysokie wymagania co do uposażeń i splendoru społecznego przy minimalizacji wysiłku i nakładu pracy?

              Gość_litości!!!
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

                Triage w szpitalu na Sor również jest.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 103

              Odp.: SOR w Ostrowcu (rekordy)

              Przywrócić izby wytrzeźwień!!!!

              Gość_Qwerty
              Zgłoś
              Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -