Czy jeszcze pamietamy ??? Jak dzis wyglada ul J. Pawla II . SMUTNO. 21,37. PAMIETACIE 7 lat temu ??? Ocencie to sami .
racja... samej mi wstyd, że nie pomyślałam o zniczu :( 7 lat temu ludzie wieczorem zbierali się w grupkach i śpiewali z gitarą w ręku, a znicze płonęły gęsto wzdłuż całej ulicy.
Nie znaczy to jednak, że zapomnieliśmy o naszym papieżu, wciąż jest naszym autorytetem i wciąż o nim myślimy.
Niekoniecznie- po prostu czas mija i dziś już inaczej do tego podchodzimy. Każdy, komu zmarła bliska osoba chyba mnie poprze, że mimo to że ból nie mija, z każdym rokiem do takich rocznic podchodzi się spokojniej. Dla mnie porażką jest, że parafia nie zorganizowała jak co roku mszy na Rynku, tylko jeden z księży w "swoim" hospicjum a potem jakiś marsz. Bez nagłośnienia, bez informacji. Za poprzedniego proboszcza tak nie było :(
Porażka to jest to jak wypowiadasz się o tym ks który rzekomo zrobił marsz w ,,swoim,, hospicjum... Za tego proboszcza też dzieje się wiele dobrych rzeczy. Trzeba to zauważyć a nie ciągle narzekać...
Nikt nie powiedział, że za tego proboszcza się nie dzieje. Po prostu tym razem nikt nie zadbał o zorganizowanie mszy na rynku dla wszystkich.
Trzeba zapominać to co było i cieszyć się nowym dniem bo może kiedyś nie przyjść.
Wazniejsze sa Smolenskie Juwenalia niz rocznica smierci JP II - wczoraj wszedzie bylo podobnie, migawki w TV, skromne imprezy bez tlumow.
a się tam cieszę, że po woli kończy się era panów w sukienkach