Nie rozumiem, kto przy zdrowych zmysłach może forsować kandydaturę Glińskiego na premiera - komentował odgrzewany pomysł największej partii opozycyjnej. - Coś mu chyba odbiło - mówił o Kaczyńskim. - Ten człowiek miał zawsze znakomity zmysł taktyczny. Ja się nie godziłem z jego ogólną strategią polityczną, ale zmysł taktyczny był znakomity, ale teraz go zawodzi - kontynuował swoją myśl.
- Nie rozumiem Kaczyńskiego. Nieustanne forsowanie prof. Glińskiego budzi najgorsze skojarzenia - przekonywał. Zapytany przez prowadzącą program, z czym mu się to kojarzy, wypalił tylko: - Z domem wariatów.
I've a dream ... I've a dream ........
(B.Obama)
about my friends from Poland ........
cha cha cha dooobre