Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Śmierdziel w miejscu publicznym

Ilość postów: 17 | Odsłon: 2258 | Najnowszy post
  • Śmierdziel w miejscu publicznym

    Co pewien czas, do jednej z instytucji publicznych przychodzi osobnik, który śmierdzi starym potem, jakby się nie mył od paru tygodni. Siedzi tam po parę godzin, racząc innych swoim aromatem. Tego się nie da wytrzymać. Pół biedy latem, bo się przewietrzy, ale teraz? Zwracano mu grzecznie uwagę już kilkakroć.

    Czy ktoś wie jak to załatwić formalnie?

    SCZ
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

      Formalnie to może go umyć i po problemie.

      mirek24
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

        On jest uciążliwy dla otoczenia. Mirek potraktuj to serio. Na wymioty się zbiera.

        SCZ
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

          Miał kategorycznie zwracaną uwagę na co odpowiadał, że się czepiają jego.

          część postów ukryta, bo odpowiedzi na zmoderowany post.

          proszę serio potraktować pytanie. To jest naprawdę uciążliwe.

          SCZ
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

            heh domyślam się o kim mowa

            nie ty pierwszy nie ty ostatni

            i zapomnij że w/w osoba się umyje a w dodatku wszędzie tak łazi nie umyty i łazić bedzie

            musicie wstawic etykiete nieumytych nie obsługujemy

            ps rozumiem cie jak musisz to wąchać bo w/w osoba nie wiem czy nawet raz w miesiącu się myje

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

            Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

            Podaruj mu osobiście lub z innymi kolegami z pracy, dobry antyperspirant najlepiej taki z apteki z dokładną instrukcją jego użycia oraz mydło lub żel pod prysznic, może zrozumie aluzję. Jeśli nadal będzie śmierdział, to zapytaj, czy mu się prezent nie spodobał? Często niestety się spotykamy na co dzień z osobami, które okropnie śmierdzą, ja jestem alergikiem i dla mnie jest to szczególnie uciążliwe, bo często kicham jak czuję ludzki pot, w sklepach to się odsuwam od takich osób, na jak największy dystans, choć nie zawsze jest to możliwe. Ci ludzie po prostu nie czują własnego smrodu, bo się do niego przyzwyczaili,a otoczenie cierpi:(

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

              Dzięki za pomysł i zrozumienie. Spróbujemy, choć miał to mówione wprost kilkakrotnie. Prawda, że to okropne jak ktoś tak cuchnie.

              SCZ
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

      Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

      Zmień robotę!

      Gość_rico
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

        mogę Ci chyba pomóc tylko napisz z czego mu bije najbardziej:ust,pacha,czy rów mariański,bo to ważne.

        mirek24
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

          skoro się nie myje to cały śmierdzi inteligentny mirku24;)

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

            Mirku, jw. Cały śmierdzi i to z dużej odległości. Prosiłem Cię o serio podejście, a Ty swoje. Odpisuję tylko, aby podbić wątek.

            SCZ
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

              A w tej instytucji nie ma ochroniarza, który by gościa stanowczo wyprosił, a gdyby się ów gość stawiał, to zeby otwarcie mu powiedział ze będzie mógł wejść jak się umyje i upierze ubranie.

              Gość_iga
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

              Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

              Teraz pytanie. Co robią nasi kochani urzędnicy w czasie pracy? Pozdrawiam ciężko pracujących.

              Gość_Anatol Wred
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

                a przepraszam bardzo czy to tak wiele umyc sie choc raz dziennie??

                ludzie do przesady

                nie bronię autora wątku ale sorki dlaczego ma pracować w smrodzie?

                tym bardziej że domyslam sie o kim pisze i w/w osoba nie jest ani uboga ani nie mieszka w slamsach

                a do autora wątku trudno powiedziec czemu sie nie myje i powiem ci tyle i myc sie nie bedzie heh wiem o kim mowa nic nie uzyskacie musicie znosic ten zapach- współczuje!

                ale pozostaje porozmawiac z dyrekcją wasza żeby takich nie obsługiwać co wątpię ze przejdzie

                ale cóż tak to jest nie jest miło mieć stycznosc z takimi osobami w dłuzszym okresie czasowym ale jesli chodzi o ten temat nic nie zdziałacie

                współczuje!

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

      Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

      Pytanie czy się nie myje - czy jest to choroba bo jeśli choroba to ja bym mu współczuł a nie po nim jechał.

      teoost
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

        spójrzcie z innej strony na ten problem.Otóż nie można takiego człowieka napiętnować bo on robi (raczej nie robi) to nie świadomie i nie złośliwie,żyje w swoim świecie i dobrze mu z tym,a więc to tak jakby powiedzieć głupcowi albo politykowi dlaczego tak się zachowuje

        Gość_polak maly
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Śmierdziel w miejscu publicznym

          To fakt. Porównanie z politykiem b. celne.

          Do Anatola Wred: bladego pojęcia nie mam co wasi kochani urzędnicy robią w godzinach pracy. Często bywam w Ostr ,ale nie sprawdzam po urzędach. W instytucji o której mowa, również często bywam, ale nie pracuję tylko coś sprawdzam.

          Teraz w ogóle mam wolne, bo sobie dałem urlop.

          Wyczerpująco odpowiedziałem?

          SCZ
          Zgłoś
          Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -