Obejrzałem chyba wszystkie odcinki "Katastrofy w przestworzach" ale ten to jakaś niedoróbka.Podczas oglądania daje się odczuć że autorzy wolą powiedzieć mniej niż więcej.Brak rzetelnego śledztwa które zawsze jest oryginalnie przedstawione,brak też opinii biegłych,świadków.10.04 błędy były owszem po obu stronach ale ten tekst o współpracy polsko - rosyjskiej mnie rozbroił.Po 20 minutach programu odechciewa się oglądania.
Na nowo pojawili się specjaliści od lotnictwa i katastrof samolotowych, malkontenci, ktorzy wszędzie węszą spisek. Śmichu jak z deszczu.
Nie lubię tego filmy,bo jest on nie po myśli mojemu guru.
a można ten film obejrzeć na internecie dzis?
"Nie pomogły histerie, groźby, szantaże i kłamliwe artykuły i opinie posiadających tytuły naukowe pseudo autorytetów, które za wszelką cenę chciały zdyskredytować wytwórnię Cineflix Media i emitujący film kanał National Geographic. Po projekcji filmu "Śmierć prezydenta", który nie wyróżnia się niczym szczegółnym, od całej reszty serii "Air Crash Investigation", wiemy dokładnie tyle samo ile wiedzieliśmy przed jego emisją, ale na słowa uznania zasługuje rzetelność realizatorów, którzy dołożyli wszelkich możliwych starań by pokazany nam obraz najbardziej realnie oddawał ostatnie chwile polskiego samolotu, który rozbił się podczas podchodzenia do lądowania na wojskowym lotnisku w Smoleńsku.
Autorzy filmu, który wielu znawców tematu ocenia jako przeciętny dobrze wypunktowali ewidentne błędy załogi polskiego samolotu, wady i braki sprzętowe oraz kwestionowane przez Komitet MAK błędy rosyjskich kontrolerów, którzy nie byli przygotowani do "posadzenia" prezydenckiej maszyny. Twórcy filmu "Śmierć prezydenta" w doskonały sposób ukazali też klimat panujący w ostatnich chwilach lotu w kokpicie TU-154. Dzięki National Geographic telewidzowie na całym świecie dowiedzieli się o metodach nacisku, jakie stosowano wobec rządowych pilotów z 36 spec pułku oraz o presji, z jaką przyszło lądować napiętnowanemu przez otoczenie prezydenta Lecha Kaczyńskiego dowódcy samolotu.
Kłamcy, którzy produkują dziesiątki świadków, oszuści, którzy raczą nas opowiadaniami o wybuchach wyglądających jak żółtko jajka, wirujących blachach i dochodzonych z nieba kosmicznych dźwiękach zostali ośmieszeni, a chorej z zazdrości producentce filmu pt. "Anatomia upadku" pozostaje pilna nauka robienia filmów, które oglądają miliony. Jeszcze wczoraj Polską wstrząsnął przeraźliwy jazgot - jazgot złości i niemocy. Był to jednak jazgot w pełni uzasadniony. Każdy kłamca, każdy oszust zazwyczaj bardzo boi się zdemaskowania i dlatego też podnosi głos. Każdy z nich często krzyczy, lży i obraża wszystkich, którzy staną na ich drodze. To normalne - to zwyczajny odruch obronny kłamcy i tak też stało się tym razem."
Paweł Pisaniecki
Odpowiem ci tak.Przez 45 lat we wszystkich gazetach i książkach w czasach komuny pisało że Naszych Oficerów w Katyniu zamordowali niemcy.Tez to mówili i pisali ''profesorowie''.Zapamitałem jednego co bawsye na wiyji ''prof'' kowalski.Moi rodzice mówili mi jak byłem młody ze zrobili to ruscy i dożyjemy takich czasów że prawda wyjdzie na jaw.I co????? A Sikorski? dlaczego angole utajnili jeszcze na 50 lat dokumenty? -bo im nie pasuje?A dlaczego rozg bijali samolot? dlaczego nie oddaja czarnych skrzynek? Amerykanie przez pare lat składali samolot by wyjasnic przyczyne.A pamietasz pare tygodni temu jak putin mówił ze on nie ma wpływu na sledztwo.A pare dni temu min spraw zagr ławrow powiedział ze sledztwo prowadzi putin_ to jak to jest.CYowieku cyz tz nie umiesy mzslec_ wieryzsy co ci napisya i poj kaa đrodki masowego raenia- Pomzsl to nie boli.
Kolego "pismen" ---- MYŚL SAMODZIELNIE
Że przez dekady ZSSR wbijało Ci do Łba że Smoleńsk 1940 to była zbrodnia niemiecka nie znaczy że teraz musisz się bać ...... podobno żyjemy w wolnym Kraju...
Całkowita racja.
my Polacy mamy problem z tym że nie umiemy przyznać się do błędów wyraznie filmie powiedziano o błędach po stronie Polski jak i Rosji.
"my Polacy" kolego może ty masz problem - prawdziwi Polacy nie są barany i chcą wiedzieć jak zginął ich prezydent . A dopóki wszystkie dowody są w Moskwie nie dowiemy się tego.
Ja rozumiem że Pismen się cieszy z powstał film o katastrofie który jest po jego myśli ale wg mnie zbyt mało czasu minęło od momentu tragedii aby można mówić o obiektywnym spojrzeniu na to co się wydarzyło. Śledztwo jeszcze trwa a już nakręcono dokument. Śledzę zarówno "Katastrofy w przestworzach" jak i inne programy na temat katastrof lotniczych i często dopiero po latach śledztwa okazuje się kto lub co zawiniło. Wartością takich programów jest przede wszystkim spojrzenie specjalistów, ludzi którzy prowadzili śledztwo. A w tym wypadku sami autorzy narażają się na szybkie zdezaktualizowanie się własnego dzieła jeśli na jaw w toku trwającego przecież śledztwa wyszłyby jakieś nowe nieznane fakty.
Ja traktuje ten film jako ciekawostkę, nic więcej. I nie chodzi o żaden odruch kłamcy tylko o zwyczajną przyzwoitość - aby poczekać na to co się jeszcze może okazać.
A tu taka ciekawostka: http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/discovery-channel-nie-wierzy-juz-w-raport-millera,1862739,6911
Wiele wskazuje na to, że kanał Discovery Channel zweryfikował swoje stanowisko wobec przyczyn katastrofy smoleńskiej. Zdecydowano, iż odcinek poświęcony tragedii 10/04 ukaże się pod zmienioną nazwą. Pierwsza wskazywała, że twórcy serii sugerowali się raportami MAK oraz komisji Millera, czytamy na stronach wPolityce.pl.
Odcinek Discovery Channel z serii Mayday 'Aircrash Crash investigation' zatytułowany początkowo "Following orders" ("Wykonując rozkazy"), który miał być nakręcony na podstawie millerowsko-MAKowskich ustaleń sugerujących błędy pilotów pod wpływem presji zwierzchników, właśnie zmienił tytuł na "Death of the President ("Śmierć Prezydenta").
Odcinek początkowo miał być wyemitowany na początku września pod poprzednim tytułem, ale nie doszło do tego. Teraz epizod ma status TBA (to be announced), co znaczy, że prawdopodobnie nie tylko tytuł, ale i treść podlega weryfikacji.
"Zapewne nie tylko listy od polskich dziennikarzy, ale kolejne obnażanie kłamstw z oficjalnych raportów, i praca naukowców dowodzących, że scenariusz tragedii 10/04 był inny niż próbuje się wmawiać, przekonały dokumentalistów z Discovery" - informuje wPolityce.p
W sumie dodam jeszcze jedną rzecz - szkoda że nie pokazano niektórych oryginalnych scenek - wybijania szyb we wraku albo oryginalnej infrastruktury lotniska w Smoleńsku. Warto byłoby ubarwić nieco ten film kolorytem lokalnym rosyjskim