Czy ktoś wie co się wydarzyło w środę na stawkach na łące za kościołem? Od rana stała tam policja. Były 2 pogotowia. Straż miejska. Robili oględziny do wieczora. Policja z latarkami chodziła w krzakach. A po 19 przyjechał samochód pogrzebowy
Egoiści typu ciele oknem wyleciało czy też o ziemię się hukło.
Nie koniecznie pijaczki bo tam dużo ludzi z psami spaceruje A i młodzież okoliczna upodobala sobie te krzaki łąkowe
Straż Miejska znalazła zwłoki mężczyzny za kościołem.