Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Śmierć na Jana Pawła

Ilość postów: 23 | Odsłon: 3672 | Najnowszy post
  • Śmierć na Jana Pawła

    Obojetnosc ludzka jest ...aj zreszta szkoda pisac. Dzisiaj popoludniu starszy czlowiek stracil przytomnosc na ulicy. Jeden mlody chlopak sie zatrzymal i podjal akcje reanimacyjna. Niestety po okolo godzinnej reanimacji przejetej przez Zespol Pogotowia czlowiek zmarl.

    Gość_Gosc31
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Śmierć na Jana Pawła

      obojętnośc-jednak nie-przecież sam/a piszesz ,że jednak ktoś się zatrzymał podjął akcję .Niestety ludzi,którzy to potrafią jest mało stąd ta obojętność.A to ,że zmarł może być wiele przyczyn...

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Śmierć na Jana Pawła

        Gosc 4:09 myślę, że udzielenie 1szej pomocy dla każdego z nas laików to wyzwanie a zarazem uczenie się, bo to są sytuacje niecodziennie. 30ucisniec i 2 wdechy to chyba nie tak trudno zapamiętać. Lepiej sprobowac pomóc niż nie zrobić nic.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Śmierć na Jana Pawła

      a ty gdzie byłeś? sam trzabyło podjąć decyzje

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Śmierć na Jana Pawła

        Przyjeżdżałem, myślałem, że znów jakieś potracenie pieszego, była karetka i policja. Bardzo szkoda tego człowieka. A do autora postu, właśnie, a gdzie ty byles, widocznie tez nic nie zrobiles, skoro piszesz, że jedynie mlody człowiek stanął i udzielił pierwszej pomocy. Prawdopodobnie stałes w w grupie tych gapiów, co było więcej niż na niedzielnej mszy.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 13

        Odp.: Śmierć na Jana Pawła

        Oczywiscie ze sie zatrzymalem,ale o sobie nie bede pisal. I jeszcze jeden mlody gosc sie zatrzymal samochodem. We trzech cos probowalismy zrobic. Szkoda,ze sie nie udalo.

        Gość_Gosc31
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

      Odp.: Śmierć na Jana Pawła

      Najlepiej napisac ze obojetnosc

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

      Odp.: Śmierć na Jana Pawła

      Chyba ludzie jakos zareagowali, nie omijali tego czlowieka bez zadnej reakcji, ktos to pogotowie wezwal... Nie przesadzajmy, ze jest az taka znieczulica i obojetnosc. A ilu z nas umie udzielic pierwszej pomocy? U wiekszosci skonczylaby sie ona na wybraniu numeru alarmowego.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Śmierć na Jana Pawła

        To za mało. Patrzenie i czekanie na karetkę nie pomoże w niczym a wystarczy tak niewiele. Bardziej nie zaszkodzi się takiemu człowiekowi. Czemu ludzie się boicie reanimacji? Za nieudzielenie pomocy są paragrafy.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Śmierć na Jana Pawła

          Człowieku o czym ty gadasz? Przecież ktoś udzielał pierwszej pomocy. Jak już ktoś to robi to się nie wtrącamy i tworzymy tłoku, nie robimy zamieszania, tylko się odsuwamy, żeby zrobić miejsce wokół. Z przeszkadzanie w udzielaniu pierwszej pomocy też są paragrafy.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Śmierć na Jana Pawła

            A może warto mu pomóc, zmienić bo się zmęczył? Nie myślałeś o tym? Miałeś okazje walczyć o czyjeś życie? Chyba nie ...

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Śmierć na Jana Pawła

              Jak się zmęczył to prosi o pomoc, zmienia go jedna osoba, a reszta nadal nie przeszkadza. Zwłaszcza osoby, które nigdy w życiu nie przeprowadzały resuscytacji, bo łamiąc komuś nieprzytomnemu żebra i mostek wcale się mu nie pomoże, a dodatkowo tłok wokół sprawia, że osoba, która potrzebuje tlenu ma go jeszcze mniej. I odpowiadając na pytanie - tak walczyłem o czyjeś życie i wiem jak bardzo potrafią przeszkadzać w tym gapie w koło.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

          Odp.: Śmierć na Jana Pawła

          ŹLE PRZEPROWADZONA REANIMACJA GROZI ŚMIERCIĄ... dlatego ten co nigdy tego nie robił albo nie uczył się tego robić- lepiej niech nie pomaga.

          Kiedyś czytałam o wypadku samochodowym , kiedy kobietę reanimował kolega z tegoż samochodu, nie wiedział że ma połamane żebra i uszkodzony kręgosłup....nie przeżyła

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Śmierć na Jana Pawła

            15:01 połamane żebra nie są przeciwwskazaniem do podjęcia reanimacji. Działa się tak, jakby tych złamań nie było. Podobnie z kręgosłupem. Napisze brutalnie, ale po co trupowi zdrowy kręgosłup?

            Kobieta musiała mieć przerwany rdzeń kręgowy, dlatego zmarła.

            Nie masz pojęcia o udzielaniu pierwszej pomocy, to udzielaj się w innych wątkach.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Śmierć na Jana Pawła

              Połamane żebra mogą prowadzić do wielonarządowych urazów wewnętrznych, więc jak najbardziej są przeciwwskazaniem do masażu serca. Jest to jednak szczególna sytuacja, ponieważ tak na prawdę nic oprócz przywrócenia oddechu zrobić nie możemy na ulicy, więc masaż serca stosuje się także przy połamanych żebrach. Nie można natomiast mówić, że nie są one przeciwwskazaniem. Mało tego jeśli jest pewność, że osoba ma połamane żebra to resuscytacje przeprowadza się najpierw owijając klatkę piersiową bandażem elastycznym, w celu utrzymywania żeber w miarę stabilnej pozycji, a ucisk wykonuje się pomijając okolice złamanych żeber, aby nie naciskały one na narządy wewnętrzne połamanymi krawędziami.

              Jeśli o przerwany rdzeń kręgowy chodzi, to wcale nie jest to równoznaczne ze śmiercią.

              W wszystkim co napisałeś miałeś rację tylko pisząc, że jak się ktoś nie zna to lepiej będzie jak się nie będzie wypowiadał. :)

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Śmierć na Jana Pawła

                20 :24 co ty bredzisz?? Ktos ma biegac po aptekach za bandazem? W takich sytuacjach liczy sie czas a nie zlamane zebro..

                Przerwany rdzen = smierc. Naderwany juz nie.

                Uczyl Marcin Marcina...

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

            Odp.: Śmierć na Jana Pawła

            Większej głupoty nie czytałam jeszcze. Żadne złamania nie są przeciwwskazaniem do reanimacji. Ratujemy życie.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

          Odp.: Śmierć na Jana Pawła

          Gość

          Dziś, 12:16

          kto i kiedy w Ostrowcu organizował kursy pierwszej pomocy? Górczyński? Duda?

          a juz na tym forum dawno temu bylo pisane ze cos takiego jest potrzebne.

          czemu straszysz odpowiedzialnoscia karna? sam nie wiesz o co w tym przepisie chodzi.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę