Dzięki za info. W Radzie Nadzorczej jest 8 członków RN + Przewodniczący, Z-ca i Sekretarz - razem 11 osób. Nie wierzę, że te 11 osób pracuje za darmo, a do tego jeszcze inni etatowcy. Znam prosty przykład, gdzie w dużym mieście na osiedlu skupiającym kilkanaście bloków w całej spółdzielni pracowało 4 lub 5 osób (nie znam warunków "złotej rączki") a czynsz to ok 270 zł za 40mkw bez energii elektr. Da się ?
Aby nie dopuścić do ukrócenia wyprowadzania naszych pieniędzy sfałszowano wybory. "Samozwańcza" RN pobiera diety jest jednak coś takiego jak odpowiedzialność materialna członków RN . Decyzje które podejmuje są bezprawne. Dziwię się że Pan Duda w tym uczestniczy udając że nic się nie stało. Ale jest jeszcze odpowiedzialność moralna i polityczna i tu Pan Duda się przekona czy warto było za srebrniki zaprzedać się czy lepiej było do momentu wyjaśnienia wstrzymać się od pobierania diety wydając przynajmniej oświadczenie. Do wyborów przynajmniej organy ścigania zajmą stanowisko w tej sprawie a my przypomnimy gdzie i kiedy byli.
Wybory do rady nadzorczej na chwilę obecną są zgodne z prawem.Dopiero wyrok sądu może to zmienić. Nie trzeba być prawnikiem by to ogarnąć.Co do radnego Dudy to wiem że wyrzucił zarząd z ostatniego spotkania rady.Pracuje nad zmianą regulaminu,by zarząd nie dostawał premii za sam fakt przychodzemia do pracy. Ja sama zgłosiłam się do niego z problemem naszego bloku i wiem że odrazu na radzie to omawiał.Mirku walczysz z niesprawiedliwością ,ale czy nie wydaje Ci się że Duda dokonuje zmian od środka do kturych ty nawoływałeś?Rozmawiałeś z nim?Ja gratuluje mu działań i odwagi .
Mirek, mam wrażenie, że Dudzie do pięt nie dorastasz.
Obecnie dług wynosi prawie 5 mln. na koniec roku będzie 6 mln.
Jestem bardzo zainteresowany kupnem tam mieszkania. Daj mi tylko namiar, bo rozumiem, że 270 za wszystko, bo jak tylko za czynsz to dopiero wałek i takiego mieszkania nie chce...
SM KRZEMIONKI maja upasc ? czyli juz nie beda tam mogli turysci jezdzic i zwiedzac ?
Osiedla może zwiedzać do woli, nawet zamieszkać.
Dać ludziom pracę to nie beda mieć długu,rozliczyć tych co rządzą i mają po kilka prac.Kto ze wsi niech się zrzeknie dóbr pozostawionych zrobic rotacje,ubogi na pole i włości panów.
Najlepiej jeszcze manny im podrzucić w prezencie z niebios. Większość niepłacących to nie są biedacy tylko cwaniacy.
Nie uszczęśliwiaj ludzi manną z nieba tylko wyszukaj tych cwaniaków.
no problem, idź do pokoju 23 w spółdzielni z dowodzikiem a uświadomią cię szybciutko, a potem tylko się rozglądnij po parkingu.
Pismen, Ty jednak masz obsesję na punkcie samochodów. Zrób sobie facet Prawo Jazdy to może Ci się polepszy. Rozejrzałem się po tych parkingach i wiesz co? Te samochody to w większości stare, dwudziestoletnie graty, które można kupić za cenę średniej klasy laptopa. To według Ciebie świadczy o zamożności społeczeństwa? Nie te czasy facet. Teraz każdy ma w domu telewizor, niektórzy nawet w każdym pokoju. To jest dopiero bogactwo, prawda?
Chciała bym podziękować wszystkim mieszkańcom Spółdzielni Mieszkaniowej „Krzemionki” za zorganizowanie nam wycieczki na Węgry. Jesteśmy w drodze o wrażeniach napiszemy po powrocie. Dziękujemy że doceniliście nasz wysiłek jaki wkładamy w wasze utrzymanie.
No cóż jeszcze nie wyjechaliśmy, bo czekamy, na dzisiejsze wpłaty do kasy. Brakuje nam na imprezkę w jakiejś przytulnej restauracyjce, więc spieszcie się płacić czynsze. Wiecie, hotele pięciogwiazdkowe trochę kosztują, a jedzenie i alkohole tam też nie tanie, a wasze wpłaty coś kuleją, szczególnie za gaz i za wodę. Aha gość o wpisie Węgry wcale z nami nie pojechał, bo nie pasuje do towarzystwa, o takim wyjeździe może sobie tylko pomarzyć.
Ty masz obsesję na punkcie Pismena. Nie znam faceta ale ma rację, wcale nie graty zalegają na parkingach, ale skoro dla ciebie 30 000 zł i więcej to grosze, to gratuluję dobrego samopoczucia. Graty to samochodziki dla licealistów odziedziczone po tatusiu (czyli 2 lub 3 samochodzik w rodzinie).
Na wycieczkę pojechali pracownicy którzy w sposób szczególny "zasłużyli" się na tegorocznym Walnym Zgromadzeniu członków Spółdzielni. Jak wrócą to może opowiedzą jak było u Madziarów.