Do przewodniczącego RN Orłowskiego: dlaczego RN pod pana przewodnictwem wybierała M. Kaczmarczyka na wiceprezesa, aż trzykrotnie, a M. Żaczka na członka zarządu, aż dwukrotnie?
Panie przewodniczący i panowie z zarządu: w napisanym na potrzeby kampanii wyborczej w 2014 r. programie, napisaliście o likwidacji funduszu dociepleniowego i zastąpieniu go środkami unijnymi z RPO na 2014-2020, a tu już mija czwarty rok i obiecanych środków nie ma. Dobrze wam z tym?
Do wiceprezesa M. Kaczmarczyka: pełni pan funkcję publiczną, a zatem proszę odpowiedzieć, czy został pan skazany prawomocnym wyrokiem Sądu za przestępstwo pomawiania zwolnionych w 2014 r. ze Spółdzielni ówczesnych członków zarządu?
Wiem coś o tym, pan pytany został skazany wyrokiem prawomocnym, a więc na dzień dzisiejszy, pan ten jest osobą skazaną prawomocnym wyrokiem. Przy ubieganiu się o jakąkolwiek pracę pracodawca żąda zaświadczenia z sądu czy dana osoba nie figuruje w rejestrze skazanych. Pan pytany nigdy prawdopodobnie przy obejmowaniu funkcji w spółdzielni takiego zaświadczenia o niekaralności nie okazywał, no bo jak to by wyglądało w oczach pchających go na to ważne stanowisko w spółdzielni. I tak na dzień dzisiejszy osoba z aktualnym wyrokiem sądowym podejmuje decyzje w sprawach ważnych dla mieszkańców.
Zapoznaj się najpierw z ustawą o krajowym rejestrze karnym, to dowiesz się kto i na jakich zasadach powinien przedstawić świadectwo niekaralności i komu. A potem pouczaj innych z ich obowiązku. Po za tym istnieje jeszcze przestępstwo umyślne i nie umyślne i nie każde i nie zawsze skreśla z pełnienia funkcji czym bardziej tymczasowych. Wiec żeby ten kamień o pomawianiu nie odbił się czasem w Twoją stronę rykoszetem. Po za tym działalność obecnych władz ów splodzielni budzi i moje wątpliwości, jednak nie forum do rozstrzygania. Jeśli ucisk jest tak duży to walne za chwile, wyniesliscie Prezesa na piedestal to go teraz zdejmijcie; )
Armator, 02:53, są też ustawy szczegółowe i inne akty prawne niższego rzędu, typu statuty, które mówią o tym, że należy przedstawiać zaświadczenie o niekaralności (vide: statut SM, gdzie jest wymienione, że członek zarządu powinien być niekarany + wymienione są artykuły z k.k. za jakiego rodzaju przewinienia).
02:53.16.03. "ÓW SPÓŁDZIELNI ". Po co używać zwrotów, których znaczenia się nie rozumie? Przerost formy na d treścią ha ha ha ha
Do zarządu SM i RN: czy prawdą jest, że na skutek niezgodnie z prawem dokonanych wypowiedzeń, zwolnieni w 2014 r. ówcześni członkowie zarządu, w wyniku wygranych we wszystkich instancjach sądowych do których ich sprawy trafiły, otrzymali wszyscy kilkudziesięciotysięczne odszkodowania? Za niezgodnymi z prawem wypowiedzeniami stoją konkretni członkowie zarządu, którzy składali podpisy, w tym niektórzy obecni, a zatem czy nie powinni pokryć wynikłych z tego tytułu kosztów do jakich się przyczynili? Czy RN wie o przepisie mówiącym o odpowiedzialności materialnej członków zarządu?
Jeden z wymienionych ze składu decyzyjnego powiedział wprost: sąd wie swoje, a ja swoje. W głowie tego pana funkcjonuje maksyma, że prawo, wyroki sądowe, statuty, regulaminy to ja mam w głębokim poważaniu, czyli w d.u.p.i.e. mam swoją radę, to wszyscy mi mogą naskoczyć na mojego, tego co mam w gaciach. Rada nadzorca więc pilnuje członka tego pana, bo pan może członkiem postraszyć i delikwent już nie dostanie 300 zł za trzymanie członka.
Ty uważaj, ja napisałam błahostkę a miałam wezwanie na policję. .. nie ma żartów...
07:18 osoba, o której tutaj piszą inni jest osobą publiczną, więc mają prawo publicznie, czyli na forum dyskutować o tej osobie. Osobnik ten jest osobą prywatną w swoim ksero i w domu , w spółdzielni jest natomiast osobą publiczną. Pan ten latał na policję i do prokuratury, bo się bidulek tam skarżył, że ludzie o nim prawdę piszą na forum. Sam wiele razy obrażał, a jak o nim napisali to się wziął i obraził na piszących , tak bardzo dbał o swój, zresztą kontrowersyjny i z trudną przeszłością wizerunek.
22:26 - tak, wszyscy otrzymali po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tak, za niezgodnymi z prawem wypowiedzeniami z pracy stoją konkretni ludzie, którzy sami posadowili się na ich miejscach, bo to był ich cel - wywalić poprzednich a samym zająć ich fotele. Tak, zwalniający powinni pokryć z własnej kieszeni powstałe w spółdzielni straty z tytułu zwolnionych. Tak, RN prawdopodobnie wie, ale ich regułą jest : A KTO BY SIĘ TYM PRZEJMOWAŁ, NIECH ZAPŁACĄ WSZYSCY MIESZKAŃCY.
Czemu się tak czepiacie Pana Kaczmarczyka? Odkąd dostał się do RN, a potem został członkiem Zarządu, jak widać SM "Krzemionki" kwitnie: bloki docieplane, porządki utrzymane, nie ma podwyżek czynszu, w SM punkt tanich opłat dla mieszkańców, śmieci regularnie wywożone, woda jest, gaz także. O co Wam chodzi? Co chcecie od tego człowieka? Uważam, że zarządza bardzo dobrze, a odkąd jest we władzach SM, spółdzielnia stała się przyjazna dla mieszkańców.
Już dawno o tym pisałam, że są osoby czepiające się specjalnie.On lepiej rządzi niż poprzednicy ,,fachowcy"
On rządzi jak piszesz i raczej słusznie, natomiast poprzednicy zarządzali. Jest jeszcze jedna istotna różnica, poprzednicy nie byli kolesiami członków RN i skrupulatnie ich rozliczano z wykonania planów w ramach zatwierdzonych środków finansowych. Gdyby było jak poprzednio, pijany, czy skazany za przestępstwo prezes "nie miałby czego szukać w Spółdzielni".
Czy aby na pewno tak jest, jak piszesz 21:10? Prawdopodobnie należysz do grona zaprzyjaźnionych z tym panem. Przecież płacimy czynsze, więc wszystkie wymienione przez ciebie składniki: wywóz śmieci, woda, gaz, co, docieplenia, porządki są opłacane z naszych pieniędzy, więc nie robi nikomu łaski, że to ma być. Tanie opłaty? Już nie są takie tanie, jak szumnie zapowiadał. Przyjazna spółdzielnia dla mieszkańców? Dla wybrańców raczej, do których ty zapewne należysz.
odezwali sie nareszcie Ci co jeszcze mają nadzieje dostac sie do upragnionego i utraconego [k.o.r.y.t.a.]Damy Radę! trochę za wczesnie atakujecie wspaniale rzadzacych ale lepiej pózno niz wcale! mieszkancy widzą jak rządzili poprzednicy i jak jest teraz!Oy jak najdłużej ten zarząd był! Tego wszystkim życzę!
A ja życzę mieszkańcom, żeby im się w porę oczy otworzyły, zanim źródło wyschnie.