19:03
Jak miałeś na 4 to teoretycznie 24 stopnie. Jak skręciłeś na 3 to teoretycznie 20 stopni. Więc to normalne, że grzejnik zrobił się zimny, bo temperatura w pomieszczeniu była wyższa i nie potrzeba było grzać. Po dojściu temperatury do teoretycznie 20 stopni, grzejnik zacząłby znów grzać.
No właśnie, to dość proste.
Ale niektórzy i tak wolą młotek, kpiny, wyzwiska.
Tak już jest.
Na które to dokładnie rozporządzenie się powołujesz? Tylko nie odsyłaj do wyszukiwania w Internecie, bo to ty się powołujesz, więc pewnie jesteś w stanie wskazać, o które rozporządzenie się tobie rozchodzi?
do gościa z 11:37 . A wiesz, że praca prawnika kosztuje ? Za samą konsultację i podanie stosownych przepisów dostaniesz rachunek do zapłaty. W następnym poście będziesz chciała/ł podania uzasadnienia i wykładni ? Rusz 4 litery i zapytaj u prawnika.
A co do Polskiego prawa- to gra sformułowań - niestety jeden i ten sam przepis bywa różnie interpretowany w różnych sądach ( na tym też żerują spółdzielnie ) . Niestety jedyne prawo , które było skuteczne, proste i klarowne , to Prawo Rzymskie.
20:47+21:24 ok nie wiedziałem, sprawdzę kiedy grzejnik zacznie ponownie grzać po przekręceniu na 3, zwracam honor. Ale...., jak nie zacznie grzać, to przejdę się z młotkiem do spółdzielni.
Gościu 13:46 - jak będziesz miał cieplej od nastawy termostatu, to kaloryfer grzał nie będzie.
Czyli masz w mieszkaniu 20 stopni i więcej, to na "3" kaloryfer grzał nie będzie.
Przemyśl ten młotek :)
Prawo jest polskie, nie "Polskie".
Nikt cię o zdanie nie pytał, pytanie było skierowane do osoby, która podpiera swoją argumentację rozporządzeniami - może po prostu podać, które rozporządzenia ma na myśli, na czym się opiera, a resztę się doczyta.
Jak na razie odpowiedzi brak oprócz twoich zbędnych dywagacji, które nic nie wnoszą.
A zimno jak było tak dalej jest.Nielegalne podzielniki powinny byc zdjęte,a opłaty za ogrzewanie powinny byc liczone z metrażu mieszkania.To jest jedyne i sprawiedliwe rozwiązanie.
Trza dobrze płacić do spółdzielni to bedzie ciepło, jak nie płacisz to nie żądaj.
do gościa z 16:10. To jest forum , więc zdanie "Nikt cię o zdanie nie pytał..." jest pocieszne. Druga rzecz , jak chcesz wykładni i przepisów (być może za darmo) zapraszam na forum lex (choć w darmowe porady prawne nie wierzę ).
Ogólnie kierujesz dyskusję na błędne tory, stawiasz zasłonę dymną , aby odbiec od tematu głównego ( wygląda to na celowe działanie) .
Ale cóż , grudzień niebawem więc jest szansa "podziękować" zarządowi spółdzielni na walnym za "zabawy" w dostawach energii cieplnej.
Co nie zmienia faktu, że twoje wywody nie wnoszą do tematu nic.
Skoro ktoś pisze "czytaj rozporządzenia", to pytam tylko, na które te rozporządzenia powołuje się "przedpiśca". To się opiera na założeniu, że skoro się ktoś na coś powołuje, to może to napisać - na co konkretnie się powołuje. Jeśli zaś nie potrafi z jakiegokolwiek powodu napisać, na co się powoływał, no to się samo tłumaczy jako bezpodstawny bełkot.
Pytanie poboczne jest takie, czy SM zarabia na opłatach wnoszonych przez mieszkańców na rzecz MEC, czy tylko rozlicza te wpłaty i tyle? Czy grzejąc udzielając ciepła z MEC spółdzielnia zwiększa swoje przychody?
Skąd spółdzielnia ma wziąć kasę na nagrody świąteczne ? święta za pasem, pracowników należy bogato wynagrodzić za to że wysłuchują marudzenia mieszkańców. Przecież nikt za darmo nie będzie pracował na próżniactwo blokowe.
No tak! Przecież święta idą! Sprawdzajcie dobrze odczyty wody i inne odczyty też!
He he he a kto to widział aby marnować ciepłą energię i grzać gdy temperatura na zewnątrz jest mocno dodatnia. Takie postępowanie to marnotrawstwo, nie wolno tego czynić. Przyjdą tęgie mrozy to będziemy grzać bloki a teraz należy oszczędzać energię bo ekolodzy sie obrażą na Nas., cierpliwości troszkę, można na plecy założyć ciepły sweterek i jest cacy a na nóżki ciepłe skarpetki i jeszcze lepiej. Jest totalne ocieplenie na świecie i trzeba szanować decyzję ekologów. Jak będą mrozy bo będziemy ostro palić i będzie wam bardzo ciepło.
Macie pozapychane żyły dlatego wam zimno, do kardiologa.
Ja tak robię. Dopóki nie ma mrozów, nie ma co grzać, bo robimy sobie tylko koszty. Dopiero jak przychodzą dni z temperaturą około 2-3 stopni w dzień i jest wilgoć, to grzeje, ale teraz nie ma sensu.
To kupcie sobie higrometr i jeżeli jest powyżej 60% to prosicie się o grzyba w mieszkaniu.
