Rozliczać to będziemy Mirka i jego sojuszników...już niedługo...:DDDDD
Ten madry jest w sporze sadowym ze spóldzielnią i pierwsze co zrobi to będzie chciał sprawę ukrecić, dzieki tym co na niego oddali glosy.
Mireczek zna Pismena tak samo jak ty, wirtualnie.
Powiem tak ,Pismen to mój kolega od dawna, chyba że się teraz wyprze naszej znajomości ,no to trudno. Obiecałem mu licznik gazowy i mu założę za swoje pieniądze a magistralę poprowadzę po zewnętrznej stronie ściany nośnej. Proszę Cię mój kolego Pismenie abyś wybrał kolor licznika bo to ważne w tym przedsięwzięciu. Co do reszty tych „uczonych i wykształconych” kandydatów przykro nam ale Wasze wykształcenie nie było wystarczające do u-zysk-ania poparcia mieszkańców. Nie ma co ronić łez trzeba się wziąć do wspólnej pracy dla dobra SM „Krzemionki” i jej mieszkańców.
mirek24@2014-10-01, 12:17 - źródło - strona trzecia tego wątku...:D
Radę mieszkańcy mają jaką sobie wybrali, a przewodniczącego na jakiego sobie zasłużyli nie idąc do wyborów.
Tak a jakie cyrki teraz odchodziły przy oddawaniu głosów...???? Byle tylko ekipa mireczka wygrała.. Obiecał złote góry byle tylko dostać się do koryta..i szybko od niego zostanie odsunięty.
Czekamy z niecierpliwością na uszczelnienie niebilansującej się wody i zastąpienie funduszu remontowego środkami unijnymi.
To musisz wiedzieć, że nawet jak zrobi się jednoczesny odczyt radiowy supernowoczesnymi i drogimi wodomierzami, to i tak w dalszym ciągu woda nie będzie się bilansowała, tylko w mniejszym procencie.
Czekamy z niecierpliwoscią na liczniki gazowe.
Prosta ekonomia.
Jest licznik zbiorczy - dłużnik nie płaci, a z gazu korzysta, bo nie wolno go odłączyć - spółdzielnia płaci za dłuznika bo musi.
Jest licznik indywidualny - dłuznik musi płacić za siebie, jak nie płaci to go gazownia odłączy bo może - spółdzielnia oszczędza bo nie musi płacić za zużyty przez niego gaz.
Spółdzielni zostaje więcej pieniędzy -proste. Chcemy dobrze dla spółdzielni, dla ogółu mieszkańców - żądajmy liczników, chcemy z egoizmu dobrze tylko dla siebie - brońmy liczników zbiorczych.
Żebyś się tak z tym odłączaniem dłużników nie przeliczył przypadkiem. Są odpowiednie przepisy, które regulują kiedy można odłączyć komuś media. I spółdzielnia nie może sobie tego zrobić od tak, bo koleś nie zapłacił...
Nie przeczytałeś ze zrozumieniem. Gość nie napisał, że spółdzielnia może od tak sobie odłączyć media.
Koleś sobie nie płaci a uczciwi mieszkańcy mają się z tego powodu radować, że go utrzymują.
Skończyć z tajemnicą i wywieszać, które lokale są zadłużone w każdej klatce (bez nazwisk, same numery) to przynajmniej zobaczysz jakich "biednych" utrzymujesz.
To jeden z glownych powodu obroncow licznika wspolnego. Indywidualny licznik to dla dluznikow koniec raju. Jak z pradem. Nie zaplacisz to nie masz i koniec.
To obrazek dla przeciwników remontu instalacji gazowej http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/473184,wybuch-gazu-wkamienicy-w-katowicach-wczesniej-byl-wstrzas-o-sile-2-stopni.html
Tak wygląda blok po wybuchu gazu.
Do 18:38 Nikt nie jest przeciwny remontowi instalacji. Mylisz dwie rożne sprawy remont to nie to samo co budowanie nowego od podstaw.
Czy widziałeś u siebie rury gazowe? U mnie rury są zamurowane. W ścianie jest tylko małe okienko w którym ledwo co widać 2 wodomierze. Żeby wyremontować taką instalację musieliby zburzyć ścianę od łazienki lub od kuchni. A gdzie koszty położenia od nowa płytek, murowania ściany - sama kuchnia kosztowała mnie w zeszłym roku prawie 6000 zł. Koszty takich remontów byłyby astronomicznie wielkie. Gdzieś ktoś podał, że instalacja gazowa na blok kosztowała kilkanaście tysięcy. Policz ile by kosztowało zrobienie 30 łazienek lub 30 kuchni.
Kazek jesteś przeciwny remontowi instalacji. Obecne przepisy nie pozwalają na remont i odnowienie instalacji bez zainstalowania indywidualnych liczników, indywidualne liczniki wymagają innego rodzaju poprowadzenia instalacji ze względu na normy. SM miała przeprowadzić modernizację i musi stosować przepisy. Ale ty nie możesz pojąć tego że spółdzielnie nie mogą sobie pozwalać na odstępstwa od prawa na twoje widzimisię i trąbisz że krzywda się dzieje bo licznik ci nie pasuje do tapety a opłatę chcesz dzielić z sąsiadami zamiast jak każdy normalny członek uczciwie płacić za siebie.