do 22:18 Standard w konkursach.
Do 18:20
Mogliby. Pon - piątek SM I p 11.00 - 15.00
do 18:20 jest na dobrej drodze.
"Na dobrej drodze" a jakieś konkrety? Ruszył ktoś chociaż głową albo długopisem coś w tej kwestii? Panie Mietku, wcześniej pisał Pan tu całe elaboraty, a teraz tak zdawkowo i wymijająco. Sądzić można, że zwyczajnie nic nie zostało zrobione, żadne kroki nie zostały podjęte, to Pan po prostu nie pisze, bo nie ma się czym pochwalić.
Inwencji wystarczyło jedynie na stworzenie zastoju w spółdzielni.
do 13:53
Tabula rasa.
...no to pora zacząć zapełniać tę pustkę w mózgu i nie czekać na cud bo go nie będzie.Zepsuliście to co dobrze działało ale już "pusta tablica" nie jest w stanie zreperować a może jest to sytuacja zaplanowana - czekacie na Dudę po II turze ?
glucho wszedzie,pusto wszedzie,co to bedzie co to bedzie?
do 01:19
To jest. Cytat z Dziadów. Resztę znacie.
A co Duda jako Prezydent będzie miał do spółdzielni?
do 20:51
Całe miasto czeka, kto będzie. Każdy ma swoją wizję. Wybór leży w Waszych rękach.
Panie Mieczysławie, mieliście dużo pomysłów jako kandydaci do RN. Sam Pan pewnie teraz widzi, że nie tak łatwo wprowadzić w życie wiele z tych pomysłów. Gdyby były takie proste, to już wiele spółdzielni w Polsce by je wprowadziło. Zachowaliście się jak dzieci, którym coś się umyśli i tupią, że tak właśnie chcą. Głową muru się nie przebije, bo łeb pęknie, a mur będzie stał. Pomysły Pana np. takie, żeby z Malwy zrobić noclegownię, wołają o pomstę do nieba. Owszem, ja nie mam nic przeciwko noclegowni i pomocy biednym, ale dlaczego miałoby się to odbyć kosztem innych ludzi: dzieci, seniorów? Niech Pan sięgnie wyżej, bo to państwo powinno zapewniać pomoc ubogiemu społeczeństwu, a nie my - mieszkańcy. Coś się Panu pomyliło.
Likwidacja funduszu remontowego to też nie jest mądry pomysł. Owszem, fajnie by było płacić mniej o taką kwotę, ale mieszkamy na osiedlach, gdzie stoją bloki mające po ok. 30 lat, które nieustannie wymagają remontów, nawet jeśli nie mój w tym roku, to ten po sąsiedzku. Mamy oglądać się na pieniądze unijne? Nawet jeśli je otrzymamy kiedyś tam, to nie załatają wszystkich dziur.
To, co czynicie (a raczej teraz nie czynicie, a tylko myślicie) to donkiszoteria w czystej postaci.
Główną winę za to co jest obecnie i stanie się dalej ponosi obecny przewodniczący. Śledząc jego wcześniejsze wypowiedzi i to co jest czynione nie trudno jest zauważyć co go najbardziej zaprząta. Załatwienie swoich spraw i odwet na niektórych pracownikach. Obecna ubezwłasnowolniona rada patrzy na wszystko z założonymi rękami. Im dłużej ten stan będzie trwał tym gorzej dla spółdzielni.
Myślę, że w przyszłym roku my, mieszkańcy naprawimy błąd, który popełniliśmy i odwołamy tą radę. Mam nadzieję, że nie zdążą do tego czasu wszystkiego zepsuć.
Dlaczego obwiniacie tylko RN. Mieszkańcy doprowadzili do tego swoim wyborem. Mają czego tzn kogo chcieli. Jednak może będzie dobrze? Kto to wie?
Niech się wstydzą ci co na nich głosowali. Oni dostali władzę więc rządzą. Do boju rycerze.
noclegownie budujcie za unijne pieniadze nie spoldzielcze.
do 13:27
Pisze Pan bo pisze. Proszę przyjść, zobaczyć, zapytać, że atmosfera jest dobra. To ja chodzę do pracowników jeśli potrzebuję coś się dowiedzieć, doprecyzować, bez względu na stanowisko. Nie siedzę na obrotowym fotelu i czekam aż ktoś zostanie wezwany. Każdy ma prawo wejść kiedy jest taka koniecznośc a w pilnych przypadkach przerywam rozmowy z innymi interesantami i załatwiam ważniejsze. Moim zadaniem jest utrzymanie stanu istniejącego do wyboru nowego Zarządu. Co do swoich spraw to załatwiam te, które są wymagane. Np. Wolałbym być zatrudniony na umowę a nie na etat. Konsultuję każdą poważną decyzje. Mój podpis widnieje tam gdzie ktoś za to odpowiedzialny złożył swój. Do mnie przychodzą pracownicy i interesanci z potrzeby lub własnej inicjatywy. Jestem podatny na sugestie innych (........) W tych przypadkach mnie przekonali i przyznałem im racje. A co do odwetu to Pan mija się z prawdą. Przez 24 lata spotykania się z pracownikami, nigdy nie miałem z nikim konfliktów. Nawet załatwiając nieszczęsny współczynnik 1.2 nie miałem pretensji do Zarządu ani do Pani Radcy, pomimo, że przegrałem. Przegrałem też dwukrotne zalanie piwnicy i pokoju. SM tego nie uwzględniła. Zapłacił ubezpieczyciel i tutaj reklama był to PZU. Uniqa totalnie zbagatelizowała. Zawsze z każdym wymieniam ukłony, nawet teraz (chyba, że nie poznam) Proszę podać za co miałbym brać odwet. Za to, że na moją prośbę zrobili mnie parking dla inwalidy, za to, że Pani w czynszach kilkanaście razy w bardzo grzeczny sposób wyliczała mi z anielską cierpliwością moje zadłużenia i wyjaśniała dlaczego spłacam taką a nie inną kwotę, za to że wszystkie usterki, które zgłaszam są realizowane w miarę szybko i sprawnie. A tak prywatnie to jestem osobą wierzącą, praktykującą. Co niedziela chodzę do kościoła a jego nauka nie pozwala na bycie osobą mściwą. Amen. Więcej już nie dam się prowokować. Piszcie bo macie takie prawo. Zarzekałem, że nie napiszę już nic. Teraz dotrzymam słowa. Na rozmowy zapraszam codziennie pon-pt 11.00 do 15.00 I p bez umawiania się.