Szkoda ich, nie znam ich histori, ale czy tak powinno wyglądać czyjeś życie ? Nie możemy im jakoś pomóc ?
Oni by Cię sprzedali za butelkę tego oprysku co piją non stop. Nie chcą pomocy, tak im dobrze.
Ale są tam też dzieci - przecież ich życie nie musi być takie jak ich rodziców...
Te dzieci w genach mają takie łatwe i beztroskie życie, jak ich starsi.
mieszkam na gutwinie i często to widze. Owszem jest mi wtedy bardzo przykro, czasem myśle o tym cały dzień. Tam dzieci się "produkuje" rodzą się co chwila i to oczywiście dzieci rodzą dzieci. To jee wszystkie maluchy niczemu nie są winne i nie zasługują na takie życie. Ale nie da się wszystkim pomóc. Myślę, że gdyby oni chcieli wyszliby z tego. Moja koleżanka z podstawówki tam mieszkała. I wyszła. Jej mama się starała i poradziły sobie bo chciały. Myślę, że gdyby tym wszystkim ludziom dać nowe mieszkania i normalne warunki to po jakimś czasie to wszystko wyglądałoby tak samo. Nie oszukujmy się.
ale czy rodzinie patologicznej nie mozna zabrac dzieci napewno byli by chetni zaadoptowac ale wola zabierac biednym niz takim ludziom
to nie jest takie łatwie, odebranie komuś dziecka. Wiem, że tak byłoby lepiej dla tych dzieci. Ale czy mamy pewność, że Ci ludzie ich nie kochają ? nie wiadomo.
to biedny nie ma prawa do dzieci?
ale absolutnie nie o to mi chodzi. Oczywiście, że ma ! jeżeli kocha i mimo biedy stara się zapewnić mu to czego potrzebuje. Ale jeśli rodzić woli sobie kupić wódke czy papierosy a dziecko przy temperaturze 10 stopni lata z krotkim rękawem, brudne, prawie na ulicy to już jest niefajnie. Nikt biednemu dobremu człowiekowi niczego i nikogo nie zabierze.
tam jest masakra, szczególnie tam jak sie wjezdza w boczną ulice, baraki nie mieszkania, brak bierzącej wody, poprostu nie do wiary, ale uwazam ze Ci ludzie sami zapracowali sobie na taki los, dlaczego my zwykli ludzie mozemy zyc jakos normalnie? potrafimy pracować itp, tamtym nie chce sie robic przez cale zycie wola wóde od chleba dlatego tak to wygląda jak wygląda.
Niektórzy mówią, że dać im normalne mieszkania i będzie dobrze... Problem w tym że nie umieją często poszanować tego co mają. Dlaczego socjalne bloki często są mocno zdewastowane, nawet te po remoncie ?
My wszyscy jesteśmy slamsami Europy...kraje zachodnie uważają nas za wyrzutków i nierobów,chlających wódę,złodziejami i robiącymi dzieci,..więc taki Gutwin to odzwierciedlenie nas samych
Wylewanie nieczystości i ekstrementów wprost na ulicę albo do rowu obok. Raj dla szczurów i wszelkiego paskudztwa. Kradzieże na posesjach ... na szczęście drobne ... no bo właściciele pilnują. Wszawica w PSP nr 10. Ogólny smród i brud. Tego zapachu się nie zapomina ... tak jak dworca centralnego. Tak wygląda część dzilnicy Gutin w 2013 roku. Tak też wyglądała 30, 20 i 10 lat temu. Jeden prezydent wybudował stadion, obłożył granitem Rynek ... tak, że kamyka się już nie wciśnie. Drugi wybudował halę sportową i muszlę w parku. A tu jak było tak jest. Aha ponoć jest pomysł postawienia kontenerów mieszkalnych dla biednych. A gdzie mają stanąć? Oczywiście na Gutwinie ... no bo przecież nie np. Bałtowskiej.
potwierdzam. tak wygladaja okolice skrzyżowania Rzeczki i Siennieńskiej.
"Wszawica w PSP nr 10. Ogólny smród i brud. Tego zapachu się nie zapomina ... tak jak dworca centralnego."
- mieszkam w innej częsci Gutwinu i moje dzieci chodziły do szkoły nr 10 i nadal chodzą, wypraszam sobie powyższy tekst jeśli nie wiesz jak jest!!! jestem w szkole codziennie i nie zauważyłam nic podobnego, jeśli chodzi o "bloczli czy domki" nikt nie wie jaka jest sytuacja tych rodzin więc nie mierzcie ich tą samą miarą. Fakt dzieci szkoda.