A ja uważam że Gość_Marta ma rację - najgorsze są wypadki losowe. Przecież na takim skrzyżowaniu kierowca może dostać ataku epilepsji, albo na samochód może spaść koło z przelatującego akurat Boeinga. Taka hipotetyczna sytuacja na pewno by się nie zdażyła gdyby działały te światła ;)
w zasadzie to i ja chciałem pozdrowić kierowcę granatowej laguny na WLI, który to wymuszając pierszeństwo na tym skrzyżowaniu tydzień temu jeszcze na mnie trąbił i coś tam wymachiwał. Wiadomo WLI województwo stołeczne - to oni wiedzą jak jeździć
Dajcie spokój z tym obrażaniem WLI czy TOP. Mądrzy jesteście, jak jeździcie u siebie i znacie każdą dziurę w drodze, a jak pojedziecie do większego miasta, to pewnie u połowy strach w oczach i robienie błedów jak kursant w elce. a kulturę osobistą, takze na drodze, albo się ma albo nie, niezależnie skąd się pochodzi
Tu nie chodzi o znanie miasta tylko o patrzenie na znaki!!! Jeśli nawet się zagapię i nie spojrzę na znak dojeżdżając do skrzyżowania to zwalniam i patrzę kto może mieć pierwszeństwo a nie wpieprzam się na siłę z pewnością że to pewnie nie ja wymuszam. Najwyżej ktoś mnie strąbi ale nie zabiorę komuś życia. Widzisz różnice?
To prawda ze kulture sie ma albo nie!!! Ale niestety musze sie zgodzic ze kierowcy na TOP i WLi nie zwracaja uwagi na znaki,zmieniajac pas ruchu zapominaja o migaczu,jeden nawet widzialam jak wlaczyl migacz i na ryku skrecal w ilzecka!!!! Ale go zbesztali!!! Masakra-a WLI to w duzej mierze mlodzi gowniaze w swoich rozklekotanych bmw,chcacych "wyrwac na auto jakas dupe""!!!!! No i szybka jazda,popisy,szybki przeskok przez krzyzowke i bumbum jak malina!!!
ale to wypadek z przed 3 miesięcy światła chyba wtedy działały
http://www.ostrowiec.zhp.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1125
ale to wypadek z przed 3 miesięcy światła chyba wtedy działały
http://www.ostrowiec.zhp.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1125
odpowie ten kto nie patrzył na znaki!!! są znaki i one obowiązują jak nie ma sygnalizacji świetlnaj!
Powinni namalowac stop na podporzadkowanej czerwonymi wielkimi literami żeby dla jeżdżących inaczej z innych wiosek bylo to bodzcem że należy sie natychmiast zatrzymać,gdyby jeszcze sie niezdecydowali i póki co jeszcze niespowodowali wypadku
Ten wypadek wydarzył się przed 1 listopada, kiedy światła działały. Nie siej zamętu! I pomyśl trochę o jego rodzinie zanim zaczniesz rozpowiadać takie rzeczy!!!!!
Mi się wydaję ,że obecnie ludzie dużo spokojniej jeżdżą po tym skrzyżowaniu a przy okazji mają możliwość przypomnienia sobie zasad ruchu drogowego .Na początku bardzo źle to wyglądało zwłaszcza jak jechały samochody Mickiewicza w kierunku Tesco ,bo wyglądało to na jazdę kamikadze ale obecnie pewnie jeszcze wielu zatęskni za brakiem świateł bo ruch stał się bardzo płynny a wypadku nie było od bardzo długiego okresu .Zasadniczo to prościej było by zrobić nowe rondo niż robić nowe światła akurat tam nie było by to złe rozwiązanie ,podobne miejsce to to na wylocie z targowicy a zlikwidować to przy Żabiej .
Nie lubię rond ale tam nie ma aż tak intensywnego ruchu by blokował się na rondzie .Plusem zaoszczędzono by na utrzymaniu świateł ,energii i nerwach jak znów będą światła do dupy .
W przypadku targowicy ludzie spoza miasta często tak głupieją i potrafią ustępować drogę gdy mają jechać ew wbijać się na chama :) ,wyjazd i wjazd na targowice często graniczy z cudem ,minusem niestety było by ograniczenie przepustowości w tym miejscu .
Rondo przy Żabiej to z kolei straszne nieporozumienie bo wcześniej było to kapitalnie rozwiązane dzięki 3 pasowi na wiadukcie ,gdyby się udało uzyskać pas do skrętu na Żabią całkowicie by odblokowało przejazd w tym miejscu ,choć nie jest on konieczny tak do końca .
Przecież tytułowe skrzyżowanie jest bardzo proste w interpretacji, wystarczy zwolnić i rozejrzeć się dokładnie, tam wystarczą nowe znaki i nawet ewentualna niewielka wysepka i mogłoby być rondo, a przy okólnej potrzebne są światła, ze względu na pieszych, a do żabiej już się przyzwyczaiłem i mogłoby tak zostać, tragedii nie ma.
problem w tym, że Radwana jak i Denkowska przy targowicy jest drogą wojewódzką więc wszelkie pretensje trzeba kierować do Kielc, gdzie mają nas w d...
http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=2&t=29419
Myślę, że ten przykład dobitnie pokazuje jak się jeździ w tym kraju.
Co do mickiewicza/sienkiewicza, to często tam przechodzę gdy jest ruch, i jak się tam stanie na 5 minut i obserwuje, to można się zesrać ze śmiechu jak sie widzi co ludzie potrafia wymyslić jak się nie umie jeździć. Co chwilę słychać jak ktos na kogoś trąbi, i osoby na któe się trąbi to najczęściej osoby w wieku 18-30 lat, a nie dziadki ktore robily prawo jazdy za PRL. I to co najzabawniejsze wcale nie są to osoby spoza miasta, nie widziałęm żeby ktos tam trąbił na TOP czy coś innego, zawsze dostaje się komuś an TOSie
Nudny żywot musisz mieć, skoro przystajesz 5 minut, żeby ruch drogowy pood\glądać;)
A jako kierowca mogę stwierdzić, że po początkowych problemach, kierowcy przyzwyczaili się do braku sygnalizacji i jazda jest płynna, chociaż przez parę dni było ciężko przejechać.