Wskazywanie kogoś to podawanie jego imienia,nazwiska oraz dokładnego adresu.Osoba,która to widziała jest pewna ze zrobiła to ta dziewczyna.Mnie nie było raptem 2 minuty, a zaczym wzięła moją, próbowała zabrać kurtke i torebkę leżące obok tylko ktoś ją spłoszył.Niestety jak wróciłam ludzie już powychodzili,a ta co ukradła z pewnością spieszyla się do wyjścia szybciej niż wszyscy.
Nie liczę,ze znajdę kurtkę ale chociaż przestrzegę innych przed tymi,co zamiast iść się bawić to idą kraść
Regasa?Normalka ostatnio też ukradli z torebki mojej znajomej wszystkie dokumenty z pieniędzmi włącznie.
Moja rada omijajcie ten lokal,a może coś zrobią w kierunku
antykradzieżowym.
Skórzana = ze skóry i w pierwszej chwili faktycznie pomyślałam, że zginęła Ci kurtka warta kilkaset czy 1000 zł. W Sinsay nie ma i nie było niczego ze skóry. Zupełnie, jakby ktoś twierdził, że stracił złoty pierścionek, a ten byłby w rzeczywistości koloru złotego za 15 zł.
szacun dla ciebie dokładnie w sinsay nie ma niczego wartościowego co mogło by się spodobać tym laską. Katka 30 ogarnij najpierw ortografię a potem paragrafy
Skoro dla was kurtka za 250zł nie ma żadnej wartości, to po co w ogóle się wypowiadacie?Uważam, że autorka postu chciała przestrzec ludzi i dobrze zrobiła.Bezsensowne są komentarze ludzi,którzy mają w tej kwestii mało do powiedzenia
Kosztowała 250zl,więc uważam ze to nie mało.Może dla kogoś 250zl to jest nic. Nie jestem biedną osobą, ale dla mnie każde sto zł ma wartość.Czepianie się o szczegóły jest nie na miejscu.Liczy się fakt,ze ktoś to zrobił.Nie ważne czy to było warte 50 czy 250zl
Wartość kurtki jest nie istotna. Kradzież rzeczy wartej 5 czy 5000 to ta sama kradzież. Ja autorkę wątku rozumiem i współczuję. Złodziejstwa nienawidzę i tak jak już wspomniałam karma wróci.
Więc teraz masz nauczkę-albo omijaj ten lokal,albo pilnuj kurtki.
Oczywiscie kradzież to kradzież. A właściciel jak nic nie zrobi w kierunku wyeliminowania tego w lokalu zbankrutuje bo nikt tam chodzić nie będzie.
szkoda wylewać swych żali na forum trzeba pilnować swych rzeczy albo oddać do szatni myślenie nie boli a jeśli chodzi o kradzieze to niestety wszędzie się zdarzają a najwięcej w naszym RZADIE u GORY pozdrawiam
Kradzież pudełka zapałek to też kradzież. Co chciałaś udowodnić swoim postem?
Moim zdaniem glupie zapalki to tez kradziez. Kradziez to branie rzeczy ktore nie naleza do cb nawet i ta przyslowiowa zapalka jezeli nie nalezy do cb to nie masz prawa jej brac czy to takie trudne do zrozumienia? Ludzie autorka watku chciala wam przekazac ze trzeba uwarzac na swoje rzeczy w tym lokalu a wy ja chcecie za to zjesc boze co za spoleczenstwo. Postawcie sie w roli tej kobiety ktorej zginela kurtka jezeli wam by cos zginelo mysle zebyscie tego tak nie zostawili wiec ludzie ogarnijcie sie z tymi nie przyjemnymi komentarzami bo to nie smaczne i bez klasy
Niektóry nie zrozumieli przesłania tego wątku,czyli ostrzeżenia przed złodziejami w tym lokalu. Ciekawe co by zrobili niektórzy "życzliwi", gdyby znaleźli się w podobnej sytuacji.Doszukują się póki co głupot w stylu błędów ortograficznych w poście czy też tego że w tym sklepie nie kupi się rzeczy wartościowych. Ja kiedyś kupiłam w Sinsayu kurtkę za 280zł,więc dla mnie to jest rzecz wartościowa.
Masz 18 lat, powinnaś się uczyć.