Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

      Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

      Za dużo filmów się naoglądałeś. Policjant nie mógł się przykuć do skoczka, bo mógłby go ściągnąć ze sobą z dachu. A ci rozmawiali na dole to niby co innego mieli robić? Łapać go w ramiona jak skoczy? No i to, że skoczek zawsze ląduje w materacu... Jak ktoś skacze to wyceluje tam gdzie tego materaca nie rozłożyli - proste. Mniej filmów dziecko, więcej samodzielnego myślenia.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

        Przykra sprawa , znałem go lata , nigdy mi nie wyglądał na samobójcę i tak jak ktoś tu napisał : nie bał się niczego...

        I fachura z niego dobry był ...

        Kondolencje ...

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

          współczuje żonie i rodzicom ....przeszlo 20lat rodzice starali sie go wyprowadzic na prostą i juz bylo blisko a jednak....

          Gość_ryży
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

          Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

          Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

          to sie nazywa "naturalna selekcja"

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

            Człowiek się załamał bo poważnie chorował, czasami ból odbiera radość życia i człowiek woli odejsc z tego świata. Chciał zginąc i zrobił to celowo, zostawił ponoć list zonie, i skoczył w miejscu gdzie straz nie miała dojscia z basenem.......

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 47

          Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

          Ta nie potrzebna śmierć powinna dac odpowiedz władzy w mieście powiecie województwie i 561 podobno wybranca narodu ze oprócz załatwiania swoich prywatnych interesów los zwyklego czlowieka ich nie interesuje. Wręcz dziala to przeciwnie za miesiac stanie dumnie anty dyrektor PUP i zakomunikuje że nastąpił spadek bezrobocia, tylko zapewne nie doda że spadek ten nastąpił w tragicznych okolicznościach. Pisze to podpierajac sie własnym doświadczeniem , jak bym nie podjął odpowiednich kroków kilka lat temu po tym jak usłyszałem że praca w Ostrowcu jest po znajomości za pewne anty urzednicy pracujacy w Ostrowcu doprowadziliby do takiego samego finału mnie. Teraz w Polsce najlepiej żyje się osoba którym cwaniactwo nie jest obce.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

      Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

      Był człowiekiem ,chorym ,leczył się.Ból jest złym doradcą? P.... jeszcze dwa tygodnie temu byliśmy razem z Twoją żoną synkiem J....na Brodach w domkach? To nie jest prawda ,że już nigdy nie będziemy razem odpoczywać,biesiadować. Kto będzie mojego gruchota reperował. P...naprawdę współczuje twojej mamie,ojcu synkowi,żonie ,bratu. Razem z nimi opłakuje Cię,byłeś człowiekiem życzliwym dla mnie,mojej rodziny,kolegów. Obiecuje Ci ja ojciec Corleone ,bo tak żeście mnie nazywali w Warszawie ,że ja i cała moja rodzina która jest pogrążona w bólu po stracie Ciebie byłeś jak syn. Krzysiu i ja popłakaliśmy się . Naprawdę mój umysł nie chce tego przyjąć tej wiadomości.!!!!!! Zawsze i wciąż Twoja żona ,synek możecie liczyć na pomoc od naszej rodziny. BÓG z TOBĄ!

      Wykluczony
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

        @Wykluczony, myślisz,ze ten człowiek to przeczyta??

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

          co matka z ojcem z nim użyli to tylko oni wiedzą

          Gość_maja
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

            do piątku - odprowadzimy Cię całą rodziną

            Gość_X
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

              wiadomo dokladnie kiedy pogrzeb o ktorej ?

              Gość_jaa
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 41

            Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

            Może wiedzą, ale to nie znaczy, że czują ulgę.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 42

            Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

            a ja mam pytanie jak jest to mozliwe zeby tak bez pronlemu dostac sie mozna było na dach bloku ?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

              Kiedy pogrzeb, proszę...

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

                Pogrzeb odbędzie się w piątek w kościele na Piaskach. O 12.30 będzie wystawiona trumna w dolnej kaplicy a o 13 odbędzie się msza. Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia...

                Gość_Anna Grabowska
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 49

              Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

              niestety jest to możliwe spóldzielnia takich włazów specjalnie nie zabezpiecza

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Skok z dachu na ul. Sienkiewicza

                Każdy kto Cię znał powie prawdziwy kolega przyjaciel i super mechanik..tylko nikt z Nas nie jest w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie Dlaczego to zrobiłeś?Odpowiedź znasz tylko TY!...Brakuje nam Ciebie..ale jak zawsze mówiłeś przez telefon"do zobaczenia na razie hej" tak i ja kończę ten wpis "i do zobaczyska po tamtej stronie hej"

                Aniu trzymaj się i wiedz że dookoła masz dużo przyjaciół którzy zawsze Ci pomogą...

                Gość_PAWEŁ G.
                Zgłoś
                Odpowiedz
14 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -