Jak się pracuje w sklepie stokrotka?
jest oferta pracy w pup do stokrotki
widziałem kiedys zachowanie osoby nadzorującej (kierownik i.t.p) w stosunku do kasjerki, masakra.
tragicznie.jak jestes facetem i jedna z zastepcow kierownika cie lubi to mozesz nic nie robic i jeszcze premie dostaniesz.
Robię jako klient w Stokrotce zakupy i widzę dużą rotację personelu-szczególnie na kasie,często wdać nowe osoby noszące wizytówkę z napisem"uczę się".
Pracownicy Stokrotki szukają ciągle gdzieś w innych Marketach.
Bardzo fajny sklep,miła obsługa to i praca chyba fajna.
Bez przerwy nowi pracownicy,nowe twarze...))Ps.Ta sytuacja mówi sama za siebie.
Koniecznie trzeba złożyć CV,i jak najszybciej się zatrudnić-będzie znowu nowy pracownik.
Sklep jak oddział geriatryczny. Przy kasie za każdym razem starsze panie wjeżdżają wózkiem jak sie stoi przed nimi.
Nie są to pojedyncze sporadyczne przypadki. Taka sytuacja jest tam zawsze jak przy kasie znajdzie się osoba młodsza niż 30 lat.
Co do pracy. Faktycznie jest tam wielu pracujących panów.
Jest ogłoszenie o pracę ,czy warto tam złożyć cv?
Zawsze warto spróbować, nie trzeba się wiązać na lata.
Warto. A co to Cię kosztuje?
Jęśli lubisz prace w sklepie i chcesz zarabiać min to jak najbardziej praca dla Ciebie.
Przeczytaj sobie opinie powyżej,to Ci ułatwi podjęcie decyzji.
"Pracownice sklepu Stokrotka w Sokołowie Podlaskim zauważyły w kartonach z bananami osiem tajemniczych pudełek. Kiedy zajrzały do środka, z opakowań wysypał się biały proszek. Wezwana na miejsce policja potwierdziła, że bananach ukryto kokainę. Jak dowiedział się Fakt24, na podobne znalezisko natknęli się pracownicy Stokrotki w Wyszkowie. To jednak nie wszystko. Sto kolejnych paczek z białym proszkiem trafiło do sklepów w woj. łódzkim i dolnośląskim."
.