wolność słowa jest. A poza tym, może ta osoba jest nieśmiała, albo nie chce się użerać z przemądrzałym kierownikiem?
ja mam 24 lata, muzyka jest mega glosno i jest TRAGICZNA, ciezko to nazwac muzyka. cichy nienajgorsze ale nie da sie tam spedzic wiecej niz 5 minut
skoro brak ci odwagi isc i powiedziec to osobiscie wlascicielowi sklepu to bedzie jeszcze glosniej..
Przepraszam bardzo,gdzie mam iść niby do właściciela?Myślenie nie boli!
Może warunkami pracy w takim sklepie powinna zainteresować się np. Państwowa Inspekcja Pracy ?
może to są juz warunki szkodliwe ?
są chyba jakieś normy regulujące dopuszczalny hałas w miejscu pracy ?
Pierwsze na co się zwraca uwagę wchodząc do tego sklepu to muzyka. Też się nie raz zastanawiałam jak wytrzymują ci ludzie którzy są tam zatrudnieni:)
Ja też wychodzę bo nie da się nawet myśleć ! .... pozdro ::))
Pracuje w croppie. Nie, nie możemy przyciszyć. Nie robimy sobie też dyskoteki. To nie kierownik salonu decyduje o głośności. TO JEST SIEĆ. W każdym croppie w Polsce muzyka jest ta sama I TAK SAMO GŁOŚNO. Mam nadzieję, że rozwiałam wszelkie wątpliwości ;)
mnie się podoba muzyka w croppie, zawsze coś fajnego leci
Jak dla mnie to też za głośno. W ogóle nie można się skupić .