Na podobnych prawach jak Bułgarzy są pseudo producenci na warzywach.
Podobno ustawa o kasach fiskalnych obcokrajowców nie dotyczy, więc teraz tylko bułgarzy będą handlować Polacy nie mają szans. A w ogóle to zlikwidować bazar pracujących na nim ludzi do mopsu po zasiłki a miasto niech sobie postawi następny supermarket. Tylko ciekawe gdzie ci wszyscy wielbiciele buługarów będą robić zakupy?
A mnie mało,że w Miscolc,to jeszcze ganiała w Budapest.
juz niedlugo wszyscy bedziemy tak smierdziec znak rozpoznawczy ubrania torebki wszystko smierdzi plastikowymi butelkami mama kupila tam bluzke -uprac sie nie dala -wyplywala z. miski-uciekala od wody z plynem do prania
Z targowicy? a od Chinczyka to co?.Ludzie jak wam nie pasuje to tam nie chodzccie mówię galeria dla jasnie państwa.Na bazarku tez kupują towar tam gdzie Bułgar pod Warszawą .Takiej samej jakości a w marketach ? sami sobie odpowiedzcie .
to dlaczego od polaka nie smierdzi ja kupuje w ciucholandach przynajmniej mi z prania nie ucieka(he he)
Brak ewidencji sprzedaży przy sobie? przecież to oznacza,że póżniej można sobie wpisać wszystko co pasuje.Kilka lat wcześniej prowadziłem sklep i wiem jakie musiałem mieć dokumenty.Ta pani miała wielkie szczęscie.
bulgar tez mial szczescie ze mu towaru nie zabrali jakas laskawa ta skarbowka a. moze to przebierancy byli i tylko kaske sobie zebrali
straz miejska sobie spacerki urzadza po calej targowicy zamiast sie za kontrole zabrac sprawdzac zezwolenia legalnosc towaru faktury. maja do tego uprawnienia -przynajmniej sie na cos przydadza.
Bardzo dobre że spacerują jakiś cel mają złodziei szukają lub porządku pilnują
.