Zlikwidować kartę nauczyciela!!!
Ogromne przywileje, których nauczyciele nie doceniają i ciagle wyciągają ręce po więcej bo im się NALEŻY !!!
Niech popracują 8 godzin jak ich koleżeństwo w szkołach prywatnych to może wreszcie spokornieją.
Lepiej niech strajkują, bo jak pomyślę, że wychowają takich "uczonych", jak piszą na tym forum, to lepiej aby więcej nie umiała pisać.
Jakie te niby ogromne przywileje masz na myśli?
Nowy program pisu..NEPOTYZM +
Przywileje nauczycieli:
- wzbudzanie zazdrości części społeczeństwa odnośnie przywilejów (można się pocieszyć, że inni mają gorzej i zazdroszczą)
- możliwość uprawiania sportu w pracy (chodzenie z klasy do klasy)
- w przypadku nauczycieli pracujących w kilku szkołach, aby mieć pełen etat - lepsza znajomość rozkładów autobusów miejskich
- szeroka oferta kulturalna - np. przedstawienia i akademie szkolne (reszta społeczeństwa za oglądanie koncertów i spektakli musi ponosić opłaty, a taki nauczyciel ma w godzinach pracy i za darmo występy artystyczne)
Dooobre , dowcipne i jakże prawdziwe... niestety.
Prażynko z autopsji?
Nauczyciele pracują na ogół więcej niż te 8 godzin.
15.09
Szczególnie WF-iści. W domu pompują piłki.
Do 14.15 myślę przyjacielu ,że nie masz bladego pojęcia ile pracuje nauczyciel.Dawno minęły czasy 4 godzinek dziennie i do domku,za wszystko jest winien nauczyciel-za zachowanie,za wychowanie za dydaktykę i jeszcze ma być miły dla rodzica ,który nie radzi sobie z własnym dzieckiem a wini za wszystko nauczyciela
Proszę konkretnie napisać, o jakie to ogromne przywileje chodzi? A jeśli już o pokorze mowa , to może najpierw trzeba ją zastosować wobec siebie i nie pokrzykiwać na innych użytkowników forum.Zazdrość i nerwy szkodzą zdrowiu,to niestety udowodnione
To sami dobrowolnie zrezygnujcie z karty nauczyciela jeśli nie macie z niej korzyści !?
18 lub 21 godzin pracy tygodniowo, 2 m-ce urlopu, pieniężne odprawy wakacyjne z funduszu, urlopy zdrowotne, przerwy świąteczne, ferie oraz inne związane z samym zatrudnieniem a tym samym zwolnieniem z pracy. To mało ?
Ciekawe czy po 42 godzinach pracy mielibyście jeszcze siły i czas na korepetycje?
Może wystarczy !!!
18 godzin to tylko w zapisie. Nie znam nauczyciela, który Tylko tyle pracuje. Wiem, wiem to kole w oczy.
Szanowny przedmówco.Bardzo emocjonalnie podchodzisz do problemu.A teraz na spokojnie - coś tam się orientujesz w warunkach zatrudnienia nauczycieli ,ale niestety nie do końca...18 lub 21 godzin to tylko zapis , a w rzeczywistości ten nauczyciel wraz z przygotowaniem się do lekcji i siedzeniem nad sprawdzaniem prac klasowych uczniów, pracuje więcej niż te 40 godzin.W wakacje dzieci nie chcą się uczyć, chcą wreszcie odpocząć . Czy chcesz im odebrać ten przywilej? Naprawdę? Nie wierzę .Nauczyciel chętnie by pewnie popracował w te letnie wakacje, a pojechał na wczasy , w innym terminie, gdy jest o wiele taniej, tak jak to mogą zrobić ludzie zatrudnieni w innych zawodach.Poza tym, gdyby nie było wakacji, to pensja nauczyciela byłaby wyższa.W czasie wakacji pensja nauczyciela jest mniejsza niż w czasie trwania roku szkolnego.Zazdrościsz odpraw wakacyjnych ? No to Ci odpowiem tak - żeby coś wyjąć ,to najpierw trzeba coś włożyć - z pensji wypracowanej przez nauczyciela odtrącane są w ciągu roku szkolnego pewne kwoty i pózniej można skorzystać z wypracowanych przez siebie pieniędzy . No niestety nikt prezencików kosztem innej grupy zawodowej nauczycielom na wakacje nie robi ...A i jeszcze nie podoba Ci się ,że nauczyciele mają przywilej korzystania z przerw świątecznych - tutaj to już chyba poszedłeś o jeden most za daleko... Widzę, że chętnie wysłałbyś dzieci do szkoły nawet w święta i niedziele , żeby tylko zadbać o prace dla nauczycieli ? No i muszę Cię jeszcze czymś zmartwić drogi przedmówco - wielu nauczycieli po swoich godzinach pracy ma nie tylko siłę udzielać korepetycji ,z których odprowadzają podatki do ogólnego budżetu ,ale też są właścicielami lub współwłaścicielami własnych firm , które dają zatrudnienie mieszkańcom miasta(może nawet Tobie? ) i ... nie płaczą , że pracują po 12 godzin dziennie ,żeby to ogarnąć.No to może teraz już wystarczy.Spokojnej nocy .
A ja się zapytam, gdzie jest ZUS by skontrolowac lekarzy wystawiajacych lewe zwolnienia na strajki? Jawna kpina. Zwykłego Kowalskiego potrafia z zapaleniem płuc sciagac na komisje do Kielc, a tu biedni nie potrafia skontrolowac swoich kolegów i ich pacjentów...
Dajcie spokój, niech strajkują. Prezydent już kiedyś kilka szkół zamknął, teraz dzieciaków mniej, też parę można zamknąć. Będą płakać. Zostaną najlepsi. Teraz n-l, zamiast nauczyć, udowadnia, że uczeń nie umie. Jest dużo n-li po 60-tce, można ich zatrudnić. Po m-cu, jak nie dostaną kasy wrócą, kiedyś w latach 90-tych tak było, ile było płaczu.
Proszę proszę, jakie ciekawe i radykalne rozwiązania są tu proponowane.Nauczyciele po 60-tce , oddychają z ulgą, że nie muszą już przychodzić za marną pensje do szkoły i wreszcie mają czas na zasłużony odpoczynek ,więc proszę życia im tu poza ich plecami nie układać.Poza tym najlepsi nauczyciele ,jak to wyżej napisano , pierwsi odejdą, jeśli dalej będzie taka sytuacja, a pracę znajdą niekoniecznie w swoim zawodzie , bo robią cały czas różne kursy doszkalające i studia. To nie są na szczęście lata 90-te,ludzie znają już swoja wartość na rynku pracy i nie będą , proszę mi wierzyć, wracać po miesiącu z podkulonym ogonem do szkoły, bo nie dostaną pieniędzy. Raczej po tym miesiącu, w wielu miejscach trzeba będzie szukać kadry nauczycielskiej do pracy ... tylko pytanie ,kto przyjdzie , bo młodzi i wykształceni nie chcą pracować za takie pieniądze, które się im w szkolnictwie oferuje.Poza tym nauczyciel ma uczyć,ale i wymagać nauczanej wiedzy , wiec siłą rzeczy udowadniać również,że uczeń nie umie.Lepszy jest taki nauczyciel,który wymaga , niż taki , który ze strachu o swoja pracę i krytykę takich osób jak przedmówca , będzie jedynie chwalił uczniów i im przytakiwał.Nie o to w procesie nauczania i wychowywania naszych dzieci przecież chodzi ,prawda? Miłego wieczoru.
A do kiedy emeryci nauczyciele będą pracowali w szkołach a młodzi pracy nie mają a czemu nauczyciele nie wystawiają rachunków za korepetycje a może przejdą na umowy o prace i wtedy im się poprawi