Nie czeiajcie się P.Górniaka on musi wykonywać polecenia partyjne,może i nie chciał wcisnąć tych nauczycieli CKU ,ale jak mus to mus!
Jaasne- ciekawe że wielu z nich to jego koledzy z Broniewskiego.
To że ktoś zatrudnia pracujacych nauczycieli to jeszcze nie przestępstwo.Moim zdaniem w szkolnictwie liczą się wyniki.Jakoś przycichła sprawa ostrowieckich matur.A czyja to wina GÓRCZYŃSKIEGO ?
anonim - kolejny "adwokat diabła".
A jakież to wyniki liczą się przy przyjmowaniu na 2 czy 3 etat nauczycieli-członków PO? Nawet dyrektorkę szkoły zatrudnia się na etacie nauczycielskim! Żeby sobie bidulka dorobiła czy żeby były lepsze wyniki?
A w której szkole dyrektorka nie musi mieć godzin lekcyjnych ???
Czy rozumiesz o co chodzi w tej dyskusji?
Czy to dobrze, że niektóre nauczycielki pracują po różnych szkołach i łapią po kilka godzin w każdej, żeby uciułać choćby pół etatu, a panią dyrektorkę jednej ze szkół w O-cu zatrudnia się w innej szkole na etacie nauczycielskim? Której największą zasługą jest członkostwo w PO i znajomość z wiceprezydentem z tej samej partii?
Chyba że dla niej, dla niego i dla ciebie nieznane jest poczucie elementarnej przyzwoitości.
A ilu nauczycieli jest na bezrobociu?To co się dzieje w CKU to partyjniactwo w najwyższej skali!Platforma ponad wszystko!
W CKU nie musi mieć dyrektorka szkoły dodatkowych godzin!No chyba że MUSI!
Może jest dobra w tym co robi ????Jest wiele osób bezrobotnych w innych zawodach i jakoś mniej płaczą . pozatym to chyba ktoś jest ponad dyrektorem szkoły kto zatwierdza zatrudnienie nauczycieli
Dotknąłeś sedna sprawy. Jak sądzisz, kto mógł zatwierdzić (ja sądzę, że zlecił) zatrudnienie w omawianej szkole pań B. i O.? Dla ułatwienia dodam, że jeszcze rok temu razem pracowali i są członkami jednej partii. Dzieje się to przy aprobacie zwierzchnika tego co zatwierdza (zleca?).
Skoro tak to dowiedz sie z jakich partii jest dyrekcja tego centrum
Z tego co wiem, to dyrektorka nie jest z żadnej partii.
Do Gość 08.26 no widzisz a każdy pisze o partyjności .Ja też zatrudniajac pracownika staram sie wybierać tych najlepszych (którzy chcą oczywiście dla mnie pracować) a ich przynależność czy wyznanie mam głęboko wpoważaniu
Skoro jesteś taki obiektywny przy zatrudnianiu, to napisz jeszcze, jakie kryteria przeważyły o zatrudnieniu tych pań? Zakładam oczywiście, że dyrektorka i wiceprezydent nie wiedziały o ich przynależności partyjnej, a wice nawet zapomniał, że je kiedyś znał.
I widać dobrze się im powodzi, jednych się zwalnia , drugim się mega premie daje,jubileusze, komputery , telefony kupuje, więc to "prezesowanie" pozostawia wiele do życzenia:/ czyżby spółkę w takim dołku finansowym było stać na taką rozrzutność?
Co do CKU to pewnie jakkaś paniusia bez wymaganych kwalifikacji poczuła się oszukana i teraz kala swoje gniazdo
Muszę cię zmartwić "bezstronny"(???). Każdy nauczyciel jak składa papiery o przyjęcie do pracy musi mieć "wymagane kwalifikacje". Akurat nauczyciele to grupa zawodowa chyba najbardziej obecnie "obstawiona" zaświadczeniami i różnego rodzaju papierkami, potwierdzającymi kwalifikacje zawodowe. Większość nauczycieli ma uprawnienia do nauczania 2, 3 czy nawet więcej przedmiotów.
Ja po prostu nie wierzę, że tylko wymieniane w dyskusji panie miały kwalifikacje, a inne osoby nie miały żadnych.
Nie brońcie już tej przegranej sprawy.