Niesamowita osoba, z tekstu bije od niej ogrom ciepła.
I wy w to wszystko wierzycie co tam pisze w tym artykule ???
W przypadku Siostry Małgorzaty, kwestia wiary w treści jakichkolwiek artykułów nie ma najmniejszego znaczenia, bo całe Jej życie i to ile w nim zrobiła dobrego, świadczą o Niej, jaką jest osobą. Na marginesie, Siostra Małgorzata bywa w sklepach w naszym mieście i spotkałam Ją kiedyś w JYSK. Przemiła, bardzo ciepła, otwarta osoba.
Każdemu można przyszyć jakąś łatkę, ale miałem ją okazje poznać osobiście zupełnie przypadkiem w Opatowie kiedy robiła zakupy budowlane. Niesamowita osoba i jestem pełen szacunku jak ogarnia wszystko praktycznie sama, a przede wszystkim za to co robi .
Pomaga a nie opowiada o pomaganiu.
Jestem zauroczona jej osobą. Ile w niej pozytywnej energii i ile wiary. Podziw i szacunek.
Przykład Siostry Małgorzaty dowodzi, że można mieć pozytywne pasje i zdobywać najwyższe szczyty na co dzień, bez blasków fleszy, oczekiwania na owacje na stojąco i bez odnotowywania każdego sukcesu w księdze rekordów. Wszyscy czapki z głów.
Wszystkie politykujace "Anioly dobroci " powinny sie od niej uczyc.
Najwyraźniej to chyba tynie rozumiesz, że liczy się każda forma pomocy. Inie ma ona barw partyjnych o ile tylko pomoc darowana jest z prywatnej kieszeni a nie z podatków obywateli.