Byliście sami i będziecie. Jak do tej pory nikogo nie macie to już raczej nic się nie zmieni.Latka lecą. Proponuję wyjście z domu sprzed komputera to może kogoś poznacie.
bo ja wiem czy pustak z niego/niej? sam jestem tym "singlem" (bo nie wiem czy singlem powinno sie nazywac kogos, kto nie jest sam z wyboru) i wg. mnie ten gosc ma 100% racji, jesli ktos powiedzmy do tych 20-23 lat nigdy nikogo nie mial to istnieje ogromnie duza szansa, ze bedzie sam.