hej,
poznam dziewczynę 28-34 lata. Tolerancyjną, szczerą, zgrabną. Nie po przejściach :) Intelektualistkę z poczuciem humoru. Nie palącą i elegancko ubraną. Moje gg 54975868
A czemu nic o sobie nie napiszesz. Mam ja 28 wykształcenie wyższe .
po to żem podał gg
olać wykształcenie pisałem coś o wyższym? istotne jest żeby szło z tobą wytrzymać. Co z tego że możesz być wykształcona skoro będziesz miała okropny charakter :)
Witaj mam prawie wszystko to co piszesz, ale po przejściach ,szczerze to napisz jeszcze że szukasz ideału.Życzę powodzenia ,proponuję odwiedzić inny portal.
Prawie robi różnice :) A po tym co widzę, kolega nie szuka ideału tylko normalnej dziewczyny do życia.
Ok Robert no może to złe określenie którego użyłam ,mam to co szuka tylko jestem po przejściach ,pewnie zajdzie kogoś godnego swojej uwagi życzę mu powodzenia każdy zasługuje na szczęście.
Więc nie masz tego czego szuka bo jesteś po przejściach:)
Robert czemu wydajesz opinię ,czekałam na odpowiedz założyciela wątku ,co on na to >A może ty chcesz mi zadać jakieś pytanie to proszę pytaj >co do wieku jestem starsza.
"Żem podał" no ubawiłeś mnie singlu. Żadna intelektualistka nie będzie chciała być z kimś, kto nie potrafi poprawnie wysłowić.
Singiel - może jestem w błędzie ale wydaje mi się że, jesteś osobą nie miłą. Wnioskuję to po tej twojej odpowiedzi z godziny 00:26. Związek to kompromis a nie jak to piszesz żeby dało sie z toba wytrzymac.
Masz rację Gościu związek to kompromis ,nie przeczytałam odpowiedzi jaką dla ines 28,moim zdaniem to on ma ciekawy charakter to może z nim nie dało by się wytrzymać.Ja wydałam opinię i w skrócie opisałam swoją osobę ,ale nie zabierałam już głosu w tym wątku >Życzyłam mu powodzenie ale odwołuje >
Kazdy ma prawo do szczescia...i Ci po rozwodzie również..ideałów nie.ma...pozdrawiam... tez jestem po przejsciach..stare rany zaleczone i nie ogladam sie za siebie....czego i Tobie życzę...
Witaj Gościu z 22:34 dziękuje, ale może podasz mejla jeśli możesz to poza forum poprowadzimy dalej konwersację .Pozdrawiam po raz kolejny.
Ja mam 28 lat i uważam się za bardzo normalna. Mam swoje pasje, hobby. A to ze jestem jeszcze sama to chyba nie tragedia. To prawda ze większość kobiet już w tym wieku ma męża i dzieci ja ich nie mam bo nie trafiłam na odpowiedniego mężczyzn i nie mam wysokich wymagań. Parę moich koleżanek z lat szkolnych jest po rozwodzie szybkim jak ich szybkie małżeństwa. Mówią że to błędy młodości. Pozdrawiam wszystkich :-)