No to skoro Dj to nie "szafa grajaca" to za co mam mu placic ?
Przeciez to szafie sie placi :PPPPPPPPPPPPP
Powiedz takiemu np. Arminowi, że ma grać to co chcesz bo jest szafą grającą. Ładnie ci to teraz wytłumaczyłem?
Ja nie powiedzialem ze dj ma grac co chce tylko odnioslem sie do Twojego porownania ze "Djowi sie placi bo to nie szafa grajaca" a przeciez to wlasnie szafie sie placi :P
Watek rnb jak zauwazylem jest poruszany na wielu forach i dj nic sobie z tego nie robi - wlasnie to o nim zle swiadczy.
Co o nim źle świadczy? Że nie zna się na RnB? No nie zna się. To nie jego klimat, więc nie gra takich rzeczy. Proste. Właściciel także to wie.
Dobry DJ to taki, który gra wszystko to, czego oczekują ludzie bawiący się na sali a nie to, co jest w jego klimacie. Tak to sobie może pograć w domu, dla własnej satysfakcji. Takie moje zdanie.
A nie mam sily juz Ci odpisywac bo domyslam sie ze ten dj to Ty i coz tu dyskutowac.
Nie trzeba sie wielce znac zeby podczas imprezy puscic pare fajnych kawalkow Rnb - wielka mi filozofia.
Najlatwiej zganiac na ludzi - ze to niby ludzie sie przy tym nie bawia a jak widac po watkach nie tylko jakos sie wrecz tego domagaja.
Dobry Dj KLUBOWY a nie taki ktory robi WLASNA muzyke to taki Dj ktory umie puszczac wszystko.
Jak puszczać kawałki RnB jak każdy kawałek RnB wydaje się być osobiście beznadziejny? Co tu wyselekcjonować? Druga kwestia to zgrać to ze sobą. Miksowanie jest inne niż przy muzyce klubowej. To jest DJ, on nie puszcza, on miksuje.
"Dobry DJ to taki, który gra wszystko to, czego oczekują ludzie bawiący się na sali a nie to, co jest w jego klimacie." To powiedz takiemu Arminowi czy Deadmau5owi, że ma grać to co sala lubi bo inaczej będzie zły. Dlaczego oni grają to co chcą, a są najlepsi na świecie?
właśnie , najlepiej zrobić imprezę tematyczną i będzie wtedy odpowiedni repertuar, np. lata 60te, lata 80te, rock, pop, jazz itp. itd.
ileż można wałkować te lata 80. Było, minęło
wczoraj był kosmos, oby wiecej takich imprez !!!
Tak kosmos ... burda za burda. Grzecznie stalem a przez cala impreze 4 lysych chwiejacych sie na nogach juz mialo jakies ale. Disco polo ktorego mialo nie byc i tylko house house
nie było wczoraj ani jednego numeru disco polo ...
i wlasnie to swiadczy o tym jak ludzie pisza głupoty, a nawet ich nie było tam ...
Byly dokladnie 2. Niestety nie znam tytulow.
Czasami leci "Bo ja tanczyc chce" - jak to nie jest disco polo to nie wiem co.
Wczoraj lecialo cos innego - tez nie pamietam.
Oczywiscie, że leciało. Dokładnie "D-Bomb - Lubię kiedy"
Faktycznie. "I właśnie to świadczy o tym jak" dj'e nie rozróżniają gatunków muzyki.
świadczy o tym że ktoś tu chce na siłę szukać dziury w całym bo dbomb to jedyny zespół w tym kraju który robi prawdziwy polski 'dance' - słychać to już po tym że podklad jest 100% inny niz w discopolo.
wiec ty co tak ciagle tu starasz się zniesławić i zrobić z dji głupków to może sam zacznij grać i spróbuj przypasować takim wiecznie niezadowolonym jak ty ? :)
zreszta dj wczoraj swoje zdanie o takich wyraził... było słychać :)
Juz od dawna nie ma gatunku "dance" w Polsce. Bo moze niedlugo zacznie leciec "4 osiemnastki" bo to tez dance :P